Finał indywidualnych Mistrzostw Polski - analiza rozdań
Rozdanie 13; rozdawał N, obie po partii.
Rozdanie 13 Rozd. N, po partii: obie |
♠ 7 ♥ QJ832 ♦ KQ95 ♣ Q86 |
|
♠ Q96542 ♥ AK75 ♦ T4 ♣ 9 |
♠ K3 ♥ T94 ♦ A762 ♣ KJT3 |
|
♠ AJT8 ♥ 6 ♦ J83 ♣ A7542 |
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1♣ |
pas |
1♠ |
pas |
1BA |
pas |
2♥ |
pas |
2♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1♣ |
pas |
1♠ |
pas |
1BA |
pas |
2♣ |
pas |
2♦ |
pas |
2♥ |
pas |
2♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
W pierwszej sekwencji 2♥ odpowiadającego są zapowiedzią nieforsującą i wskazują – zasadniczo – układ 5♠–4♥. Z kartą inwitującą W powinien bowiem zalicytować PRO 2♣. Jego karta jest właściwie graniczna, może więc też zalicytować jak w sekwencji drugiej, tj. zadać PRO 2♣, by po odpowiedzi partnera 2♥ – góra rebidu z trzema pikami, wrzucić końcówkę w ten kolor – na dziewięciu atutach (poszukiwanie wówczas uzgodnionych 4–4 kierów nie będzie w zasadzie konieczne, choć możliwe będzie jeszcze zalicytowanie po 2♥c partnera naturalnych 3♥, aby ewentualnie zagrać w ten kolor na dwóch czwórkach). Teraz jednak – przy minimum rebidu 1BA, tylko dwóch pikach i braku czterech kierów u E – licytacja wygaśnie w kontrakcie 2♠(W).
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że gra ta powinna zostać położona, do oddania są bowiem trzy piki i po jednej wziątce w każdym z pozostałych kolorów. Staranna rozgrywka doprowadzi jednak gracza W do sukcesu. Otóż powinien on koniecznie przepuścić pierwszy wist ♦K, który bez wątpienia nastąpi (choćby w imię zasad ogólnych, choć w tym wypadku jest to również niezbędne, aby nawet po optymalnej obronie zrealizować grę), kontynuację tym kolorem zabić asem w dziadku, następnie zaś przebić ręce trzecią rundę kar [albo dostać się tam ♥A, przebicie kara może być jednak w pewnych okolicznościach konieczne, zaś po kontynuacji e-N-a w drugiej lewie blotką karową – po marce partnera ♦3 w lewie pierwszej – będą silne podstawy, aby przyjąć, iż kolor ten był rozłożony 4(N)–3(S)], wyjść stamtąd ♣9 i puścić ją wkoło. S zabije ♣A (nic bowiem by nie zyskał, przepuszczając) i odejdzie singlową ♥6. Teraz zostanie zagrana blotka atu – do króla w dziadku i asa w ręce E, po czym ten ostatni powtórzy ♠W (będzie to już bowiem jego jedyne bezpieczne odejście). Rozgrywający pobije ♠D w ręce i w chwilę później przekona się, że atuty źle się dzielą. Nic to, następnie bowiem gracz W ściągnie na wszelki wypadek ♥K, a kiedy S odmówi przebicia, wpuści go pikiem. Prawy broniący odbierze jeszcze jednego pika, ale w trzykartowej końcówce będzie musiał wyjść w trefla – do układu impasowego ♣K W na stole. Nie mówiąc już o tym, że jeszcze wcześniej jego partner znajdzie się w przymusie na trzy kolory, skutkiem którego będzie musiał wysinglować ♣D.
Staranna rozgrywka, niczym nie grożąca przy bardziej korzystnych rozkładach, doprowadzi do zrealizowania kontraktu.
Minimaks teoretyczny: 2♠(WE), 8 lew; 110 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 8(NS);
♦ – 7(NS);
♥ – 6 (NS, WE!);
♠ – 8 (WE);
BA – 7 (NS).