Finał indywidualnych Mistrzostw Polski - analiza rozdań
Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.
Rozdanie 12 Rozd. W, po partii: NS |
♠ KQ8752 ♥ QJ9 ♦ Q98 ♣ 7 |
|
♠ J943 ♥ 6 ♦ KJ65 ♣ J652 |
♠ T6 ♥ K5432 ♦ AT3 ♣ A94 |
|
♠ A ♥ AT87 ♦ 742 ♣ KQT83 |
W |
N |
E |
S |
pas |
2♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
Klasyczne słabe dwa – wprawdzie N ma aż 10 PC, ale większość z nich to marniutkie honory: damy i walet, nie ma zatem mowy o rozpoczęciu licytacji na szczeblu jednego. Po takich 2♠ nikt nie będzie miał już nic do powiedzenia i te staną się kontraktem ostatecznym. E nie będzie dysponował wygodnym pierwszym wistem, na pewno jednak powinien przedłożyć blotkę kierową ponad atut, tym bardziej iż ma w pikach drugą dziesiątkę. Oczywiście rozgrywający puści kiera do ręki i weźmie go tam damą, ale że nie będzie w stanie szybko zaatutować…
W drugiej lewie N powinien wyjść ręki singlowym treflem, wcześniejsze odblokowanie singlowego ♠A ze stołu nic mu przecież nie da, poza przetransportowaniem go do gorszej ręki. Teraz jednak wszystko znajduje się w rękach obrońców: E powinien zachować rewolucyjną czujność i wskoczyć ♣A, a następnie powtórzyć ♥5 (W dołoży wcześniej lawintalową ♣6, a może nawet ♣W; gdy partner wskoczył ♣A, ilościówka w tym kolorze nie jest mu już specjalnie potrzebna) – do przebitki. Po niej zaś nastąpi odwrót karowy, kolejna przebitka kiera i ściągnięcie jeszcze dwóch kar. Poza kierem rozgrywający weźmie tylko sześć pików, wpadnie zatem bez jednej. Oczywiście wyłącznie po przedstawionej wyżej tak perfekcyjnej obronie.
Proszę zwrócić uwagę, że po wiście w atu rozgrywający utrzymałby się ♠A na stole, i zagrał ♣K. E zabiłby ♣A i jeśli następnie zagrałby blotką karo, obrońcy odebraliby trzy wziątki w tym kolorze i ograniczyli przeciwnika do swojego. Inaczej byłaby już (co najmnie)j jedna nadróbka.
Minimaks teoretyczny: 2♥c(NS); 110 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ –6 NS, WE!);
♦ – 7 (E!);
♥ – 8(NS);
♠ – 7 (NS);
BA – 7 (NS).