Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski - analiza rozdań
Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.
Rozdanie 30 Rozd. E, po partii: - |
♠ 6 3 ♥ Q J 10 9 6 2 ♦ 7 3 ♣ A 10 6 |
|
♠ A 9 4 ♥ A 3 ♦ A Q 8 6 2 ♣ K 7 4 |
♠ K J 8 7 5 ♥ 5 ♦ 10 5 4 ♣ Q J 9 8 |
|
♠ Q 10 2 ♥ K 8 7 4 ♦ K J 9 ♣ 5 3 2 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas |
1BA |
2♦ |
2♠ |
3♥ |
3♠ |
pas |
4♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas |
1♣ |
2♥ |
2♠ |
3♥ |
4♠ |
pas |
pas |
pas |
Wma na tyle ładną kartę – 17 PC, w tym trzy asy i król, a ponadto niezły pięciokart w karach – że rozpoczęcie z nią licytacji na trzeciej ręce zapowiedzią 1BA można uznać za lekkie niedolicytowanie. Powiedzmy jednak, iż tak się stanie – N wejdzie wówczas konwencyjnymi 2♦, wskazującymi (co najmniej) sześciokart w którymś z kolorów starszych (jak otwarcie 2♦ multi, tu jednak karta może być silniejsza), zaś E zgłosi naturalne, nieforsujące 2♠. Dla graczaS stanie się wówczas jasne, że longerem partnera są kiery, mimo czterokartowego fitu nie powinien jednak skakać na szczebel końcówki, wystarczy, iż zgłosi 3♥. Ma bowiem mało atrakcyjny układ 4333, na pewno nieprzydatną w ofensywie ♠D oraz figury karowe położone pod silną ręką otwierającego. W podniesie wówczas partnera do 3♠, i jego – mimo pięknej karty – nie stać na 4♠, E może być bowiem słabszy. Wchodzi też w rachubę zgłoszenie przez otwierającego lekko konwencyjnych 3♦, o znaczeniu: kara plus fit pikowy, to bowiem byłoby najbardziej użyteczne znaczenie takiej zapowiedzi, w indywiduelu lepiejchyba jednak nie ryzykować i postawić na czytelne, jednoznaczne 3♠. Tym bardziej że partner i tak podniesie je do szczebla dogranej, ma bowiem solidne 7 PC, a zatem kartę w zasadzie maksymalną, oraz singla w kierach. A że przeciwnicy ten kolor uzgodnili, WE mogą liczyć w nim na wyłączenie.
Po naturalnym otwarciu 1♣ N skoczy na 2♥, a E także pokaże piki. S podniesie do 3♥, zaś otwierający uzgodni kolor partnera na szczeblu dogranej; w tym wypadku będzie bowiem mógł już teraz liczyć w jego ręce na coś więcej niż w sekwencji poprzedniej.
Przeciwko 4♠(E) padnie wist kierowy, który rozgrywający zabije na stole ♥A, po czym zagra ♠A i pika do waleta w ręce. Oczywiście nie będzie mowy o żadnym bezpiecznym rozegraniu koloru atutowego (♠K i blotka do ♠9 jako asekuracja przed ♠D 10 x x w ręce dowolnego z przeciwników) – i to bynajmniej nie dlatego, iż to turniej na maksy. Po pierwsze, nie wiadomo jeszcze będzie, ile lew trzeba będzie oddać w kolorach młodszych – jeśli trzy, to piki muszą być rozegrane tak, aby nie oddać w nich wziątki. Po drugie, przy podziale atutów 4–1 rozgrywający i tak nie utrzyma kontroli nad rozdaniem, będzie bowiem musiał stracić tempo treflowe i może też karowe. Po oddaniu pika – gdyby mało rozważnie asekurował się przed 4–1 – dostanie zatem skrót kierowy (chyba że E nie przebije, tylko zrzuci z ręki karo, licząc, iż uda się impas przeciwko ♦K), a po oddaniu ♣A kolejny…
Impas przeciwko ♠D się nie uda, a po wzięciu lewy na ten honor S powtórzy kierem. Rozgrywający przebije w ręce (choć i teraz, przy aktualnym rozkładzie kart, mógłby w zamian wyrzucić z ręki karo), po czym zaimpasuje kara damą. Bez zgrywania ♠K, kiedy jeszcze kontroluje kiery także atutem na stole. Gdyby po utrzymaniu się ♦D zgrał króla atu, musiałby zostawić w spokoju kara (a co najwyżej ściągnąć w tym kolorze asa) i zagrać w trefle, tym samym uzależniłby się przeto od podziału tego koloru 3–3 bądź spadnięcia w nim drugiej dychy. Po wzięciu ♦D najlepiej będzie zatem zagrać trefla do damy w ręce (kiery nadal trzymane będą atutem w dziadku), a dopiero gdy i ona się utrzyma, do końca odatutować ♠K, a następnie wyjść z ręki ♦10 i puścić ją wkoło. Ponieważ w pierwszej rundzie koloru spadła od e-S-a ♦9, a w dziadku leży ♦8, takie zagranie zagwarantuje realizację kontraktu. Kiedy bowiem po wzięciu kara S zagra trzeci raz w kiery, rozgrywający przebije w ręce ostatnim pikiem rozdania i wykorzysta trzy stołowe wziątki karowe. Łącznie weźmie więc cztery piki, cztery kara, kiera oraz trefla. W końcówce będzie już wprawdzie bezpikowy, ale też nie będzie już musiał przechodzić przez ♣A, do zrealizowania gry wystarczy mu bowiem tylko ta jedna, zdobyta już uprzednio, wziątka w tym kolorze (i cztery kara).
Inna racjonalna metodarozegrania końcówki tego rozdania – po wzięciu ♦D – to ściągnięcie też ♦A i odejście karem, nadal przy zachowaniu blotki atutowej na stole. Jeśli po utrzymaniu się ♦K S zagra w kiery, to rozgrywający przebije w dziadku, zrzuci z ręki trefla, przejdzie tam figurą treflową, ściągnie ♠K i odda ♣A…
Minimaks teoretyczny:4♠(WE), 10 lew; 420 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 10 (WE);
♦ – 11 (WE);
♥ – 7 (WE);
♠ – 10 (WE);
BA – 7 (WE).