Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski - analiza rozdań
Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.
Rozdanie 29 Rozd. N, po partii: obie |
♠ 8 ♥ J 7 5 4 ♦ A Q 10 9 3 2 ♣ 4 3 |
|
♠ Q J 10 5 3 2 ♥ A Q 6 ♦ K 7 ♣ 7 2 |
♠ A 9 ♥ K 10 9 2 ♦ 6 5 4 ♣ A Q 8 5 |
|
♠ K 7 6 4 ♥ 8 3 ♦ J 8 ♣ K J 10 9 6 |
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1♣ |
pas |
1♠ |
2♦ |
pas |
pas |
4♠ |
pas |
pas |
pas |
Nma sześć dosyć solidnych kar, ale też cztery kiery z boku, na pierwszej ręce powinien więc rzecz jasna spasować. W następnym okrążeniu – po otwarciu 1♣ E i odpowiedzi 1♠ jego partnera – pokaże wszakże swój kolor zapowiedzią 2♦. Po dwóch pasach licytacja wróci do odpowiadającego i ten zgłosi końcówkę w piki. Po drugoręcznym, popartyjnym otwarciu partnera sam ma przecież pełną odzywkę – 12 miltonów oraz pikowy sześciokart, z sekwensem ♠D W 10. Wprawdzie jego ♦K, położony pod ręką licytującego ten kolor e-N-a może się okazać figurą niepełnowartościową, albo wręcz zupełnie bezwartościową, nie jest to jednak absolutnie pewne. Po pierwsze, partner może posiadać ♦D, choć nie jest to zbyt prawdopodobne, po drugie, rozgrywającym kontraktu pikowego będzie W, a wówczas jego ♦K będzie chroniony przed podegraniem na pierwszym wiście. Natomiast w toku dalszej gry karo z ręki W będzie czasem mogło zostać wyrzucone na trefla albo kiera z dziadka. Po trzecie wreszcie, wcale nierzadko kontrakt 4♠(W) zostanie zrealizowany mimo tego, że odda się dwa kara. Wreszcie – na linii WE znajduje się 25 PC i solidny pikowy kolor uzgodniony, istnieje przeto bez wątpienia pokrycie bilansowe na końcówkę. Zdecydowana większość duetów WE w finałowym turnieju IMP 2015 zapowie zatem w rozdaniu tym dograną w piki.
Niestety, nie zostanie ona zrealizowana, rozgrywający rzeczywiście odda bowiem dwa kara, pika oraz trefla. Tego pierwszego można się było jak najbardziej spodziewać, ♣K mógł wszakże z powodzeniem siedzieć w impasie. A nawet gdy trzeba oddać trzy wziątki w młodszych, końcówka zostałaby zrealizowana, jeśli N miałby singlowego bądź drugiego króla atu. Tymczasem wszystkie te szanse zawiodą, na swe popartyjne wejście do licytacji na szczeblu dwóch N ma bowiem tylko ♦A D, oba króle w kolorach czarnych znajdują się zaś w ręce jego partnera. Nie zmienia to ani trochę faktu, iż w rozdaniu tym pikowa końcówka była kontraktem jak najbardziej prawidłowym – tak w meczu, jak i w turnieju na maksy. Mimo tego, iż – jak już wspomnieliśmy – gracz W został w licytacji uprzedzony, że bardzo często będzie musiał oddać dwa kara, zatem jego król w tym kolorze z punktu widzenia bilansu rozdania to honor na pewno wyraźnie mniej wartościowy niż zazwyczaj, gdyN by nie licytował.
Przeciwko 4♠(W)N zaatakuje zapewne treflem – i będzie to jednocześnie jedyny wist grę kładący. Wcześniej czy później jego partner dostanie się bowiem do ręki ♣K i podegra kara; wcześniej czy później zdobędzie też wziątkę na króla atu.
Minimaks teoretyczny: 3♠(WE), 9 lew; 140 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 7 (NS);
♦ – 7 (NS);
♥ – 7 (WE);
♠ – 9 (WE);
BA – 7 (NS).