Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski - analiza rozdań
Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.
Rozdanie 27 Rozd. S, po partii: - |
♠ 9 ♥ Q 6 3 2 ♦ J 9 ♣ A Q 9 6 5 4 |
|
♠ 10 7 6 3 ♥ A 5 ♦ K 10 8 5 ♣ 10 7 2 |
♠ K Q J 8 5 4 ♥ 7 ♦ A 7 6 2 ♣ K 8 |
|
♠ A 2 ♥ K J 10 9 8 4 ♦ Q 4 3 ♣ J 3 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1♥ |
pas |
4♥ |
4♠ |
pas |
pas |
5♥ |
pas |
pas |
ktr. (!) |
pas |
pas |
pas |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1♥ |
pas |
2♣ |
2♠ |
3♥ |
4♠ |
5cc |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
Po pierwszoręcznym otwarciu e-S-a 1♥ jego partner ma kartę uprawniającą go do zgłoszenia końcówki w ten kolor – jako zapowiedzi atakująco-obronnej. Ponieważ we Wspólnym Języku otwarcia kolorowe na szczeblu jednego są limitowane do 17 PC, można sobie pozwolić na taką zapowiedź także z silniejszą kartą, a nie – jak w klasycznym systemie naturalnym – jedynie ze słabą, mocno układową ręką z bardzo długimi kierami (zazwyczaj co najmniej pięciokartowymi). Także w tym wypadku nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby z takiej możliwości skorzystać – również w tym celu, aby być może wywrzeć jak największą presję na znajdującego się na czwartej ręce gracza E. Ten ma jednak akurat solidny sześciokart w pikach, układ 6–4 i tylko pięć przegrywających, nie będzie miał przeto problemów ze zgłoszeniem 4♠. Po dwóch pasach licytacja wróci do e-N-a i ten stanie przed decyzją. Są jednak dosyć mocne przesłanki, aby kontynuować licytację zgłoszeniem 5♥, także N ma bowiem mocno układową rękę, partner 4♠ nie skontrował, a NS znajdują się przed partią.E najprawdopodobniej spasuje, nie tyle nawet forsująco (jego uprzednia zapowiedź 4♠ została zgłoszona pod presją, mogła zatem zostać dana z różnymi tak typami rąk, jak i intencjami), co po prostu dlatego, iż z lewami defensywnymi to u niego krucho. Teraz w decyzyjnej sytuacji znajdzie się gracz W – mimo dobrego fitu pikowego nie powinien on jednak licytować 5♠ – to już bowiem gra bardzo wysoka, partner zgłosił 4♠ pod naciskiem, sam W może liczyć na dwie lewy defensywne, a założenia są obie przed. Statystycznie zatem, a więc i najczęściej – zarówno 5♥, jak i 5♠ już nie wychodzą, optymalną decyzją zawodnika W jest przeto kontra. Tym bardziej że jedna z jego lew to drugi as w kolorze przeciwników, w którym także partner ma krótkość, najprawdopodobniej singla. Gwoli pełnej ścisłości – sytuacja nie jest absolutniejasna i jednoznaczna, może się bowiem zdarzyć na przykład i tak, iż 5♠ wychodzi, podczas gdy na 5♥ przeciwnicy leżą tylko bez dwóch, z kontrą za 300. Taką ewentualność potwierdza też prawo lew łącznych: przy racjonalnym założeniu, że NS dysponują 10 kierami, a WE 10 pikami, odpowiadające tym 20 łącznym atutom 20 łącznych lew może być przecież rozłożone: 11 WE w piki – 9 NS w kiery. A gdy partner ma 7 pików, do powyższego bilansu przybywa dodatkowy atut i związana z nim dodatkowa lewa. W sumie jest ich wówczas 21 – niewykluczone, że 11 dla WE w piki i 10 dla NS w kiery. Słowem, skontrowanie przez W 5♥ daje jego parze największą szansę na wzięcie zapisu, nie zawsze jednak będzie on optymalny, tj. najwyższy z możliwych.
Druga sekwencja pozwala e-N-owi policytować bardziej naukowo, jako że rozpoczyna on od seminaturalnych2♣, co umożliwia mu zarówno lepsze, bardziej precyzyjne odlicytowanie własnej karty, jak i rozpoznanie walorów pozostałych graczy. Istotnie, E wejdzie wówczas tylko 2♠, dzięki czemu S dostanie szansę, aby powtórzyć kiery. Dysponuje bowiem w tym kolorze solidnym sześciokartem, a partner ma albo miltonowy forsing do dogranej, albo układową kartę na treflach i kierach, z którą również zdecydował się na przesądzenie końcówki, ale też wyraził wolę poprowadzenia licytacji w sposób spokojny (i wskazania stosownych wartości honorowych, których niezapewniałby jego bezpośredni skok na 4♥). W obu wypadkach informacja o powtarzalnych kierach w ręce otwierającego będzie dla niego bardzo wartościowa. I tak w aktualnym rozdaniu gracz N nie będzie miał najmniejszych nawet wątpliwości, iż 4♠ przeciwników należy przelicytować 5♥. E i w tym wypadku nie będzie pewien, co zrobić, przeto spasuje, zaś jego partner skontruje, i to z dużo większym niż w poprzedniej sekwencji przekonaniem co do słuszności tego kroku.
W rozdaniu na WE łatwo wychodzą 4♠, ale też tylko 4♠, podczas gdy NS mają do wzięcia 9 lew w kiery, ich obrona 5♥ jest zatem jak najbardziej opłacalna. Łącznych atutów jest tu rzeczywiście 20, ale łącznych lew tylko 19, czyli o jedną mniej. Wynika to między innymi z faktu, iż na NS kompletnie marnują się oba młodsze honory karowe oraz ♣D W. Gdyby natomiast ich ♦D przenieść na WE, nawet w zamian za tamtejszą ♠D (!) – wszystko by się zgadzało: gracze NS nie straciliby z tego powodu ani jednej ze swych 9 wziątek, podczas gdy na WE bezproblemowo wychodziłoby wówczas 5♠.
Minimaks teoretyczny:5♣(NS) z kontrą, 9 lew albo 5♥(NS) z kontrą, 9 lew; 300 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 9 (NS);
♦ – 10 (WE);
♥ – 9 (NS);
♠ – 10 (WE);
BA – 6 (WE).