Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski - analiza rozdań
Rozdanie 20; rozdawał W, obie po partii.
Rozdanie 20 Rozd. W, po partii: obie |
♠ K 6 5 4 ♥ 10 8 7 4 2 ♦ 10 9 ♣ J 6 |
|
♠ 10 ♥ Q J 5 ♦ K J 6 4 ♣ A 10 8 4 2 |
♠ Q J 8 2 ♥ K 9 6 3 ♦ 8 5 3 ♣ 7 5 |
|
♠ A 9 7 3 ♥ A ♦ A Q 7 2 ♣ K Q 9 3 |
W |
N |
E |
S |
1♦ |
pas |
1♥ |
ktr. |
2♣ |
pas |
2♦ |
ktr. |
pas |
2♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
Naturalna aukcja, w trakcie której strona WE będzie licytowała kara, kiery i trefle, a jej przeciwnicy piki. I te ostatnie zwyciężą – na szczeblu dwóch, czasem trzech, bo na wysokości czterech nie będzie to już zwycięstwo – nie tylko ze względu na to, że są kolorem najstarszym, ale przede wszystkim dlatego, iż NS dysponują tu wyraźną przewagą siły nad przeciwnikami. Druga kontra e-S-a wskaże właśnie silną kartę, do wywołania pozostały już przecież tylko piki, gdyby przeto N miał rękę mocniejszą choćby o jeszcze tylko jedną dobrą figurę, to powinien skoczyć na 3♠ bądź nawet przesądzić końcówkę, zgłaszając któryś z kolorów przeciwnika.
Tymczasem przeciwko 2/3♠(N) E zaatakuje najprawdopodobniej w karo (do skrótu, a nie do przebitki – ze względu na swą konfigurację w atutach). Rozgrywający doda z dziadka blotkę, a W weźmie tę lewę ♦W i odwróci bądź to ♠10 – sensowne, acz nieco ryzykowne, bądź to – zupełnie pasywnie – kierem. Zagranie w piki będzie skuteczne o tyle, że po zabiciu tej lewy rozgrywającemu nie będzie już wolno zaatutować po raz drugi. Będzie musiał oddać ♣A, a potem grać na przebitki, na ogół okaże się też konieczne zagranie ze stołu ♦D na ekspas – aby dzięki spadającej od E pierwotnie trzeciej ♦8 wyrobić sobie wziątkę na ♦7. N odda wtedy karo, trefla oraz dwie lewy atutowe, sam zaś skompletuje dziewięć wziątek: cztery atutowe (♠A K oraz na czysto dwie przebitkowe, jako że jedną z pozostałych przebitek E nadbije ♠8 i połączy atu ♠D, a potem znowu coś przebije/nadbije pozostałym mu waletem atu), kiera, dwa trefle i dwa kara.
Niektóre pary NS zapowiedzą w tym rozdaniu końcówkę w piki, która rzeczywiście przy podziale atutów 3–2 często zostałaby zrealizowana. Po licytacji, jaka miała tu miejsce, wymagałoby to, aby otwierający miał rękę w składzie 2–2–5–4 albo 2–2–4–5.
W |
N |
E |
S |
1♦ |
pas |
1♥ |
ktr. |
2♣ |
pas |
2♦ |
ktr. |
pas |
2♠ |
pas |
3♠ |
pas |
4♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
Trudno zatem wiele zarzucić powyższej sekwencji, mimo że w aktualnym rozdaniu doprowadziłaby ona do oddania zapisu przeciwnikom. Z drugiej strony – jeśli wyraźnie słabsi kontrpartnerzy, także popartyjni, z własnej woli zgłaszają w licytacji aż cztery odzywki, zazwyczaj dysponują też choćby lekko niezrównoważonymi układami rąk…
Minimaks teoretyczny: 3♠(NS), 9 lew, 140 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 7 (NS);
♦ – 8 (NS);
♥ – 7 (NS);
♠ – 9 (NS);
BA – 7 (NS).