KMP 6/2013 - Analiza rozdań
Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.
Rozdanie 31 Rozd. S, po partii: NS |
♠ JT8732 ♥ 5 ♦ A7432 ♣ J |
|
♠ K96 ♥ AQT63 ♦ 5 ♣ QT85 |
♠ ♥ 9874 ♦ KQJT9 ♣ 9632 |
|
♠ AQ54 ♥ KJ2 ♦ 86 ♣ AK74 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1BA |
ktr.1 |
2♥2 |
pas3 |
3♠4 |
pas |
4♠ |
5♥5 (!) |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
|
1 kontra dwukolorowa: 5♥–4+♣/♦ albo układ 5–4+ w kolorach starszych – jest to jedna z dwóch najpopularniejszych konwencji obronnych przeciwko silnemu 1BA z wykorzystaniem kontry bi (w drugiej wersji kontra wskazuje 4♥/♠–5+♣/♦ albo 5–4+ w kolorach starszych)
2 transfer na piki (możliwe są też inne rozwiązania, w tym licytacja zupełnie naturalna)
3 wyczekujący, przede wszystkim po to, aby dowiedzieć się na pewno, który ze starszych kolorów ma partnera
4 nadwyżka honorowa i czterokartowy fit pikowy
5 partner ma więc pięć kierów, stąd ta właśnie zapowiedź
Nie na każdym stole szóstego już w tym roku turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski licytacja potoczy się w sposób przedstawiony wyżej (czy też bardzo podobnie). W niejednym przypadku ostatecznym kontraktem staną się po prostu normalne 4♠, czy to z ręki S, czy to z ręki N. Przeciwko 4♠(S) obrońca W wyjdzie najprawdopodobniej w singlową ♦5. Rozgrywający zabije ♦A na stole, zgra ♣A K, by wyrzucić z dziadka kiera, po czym odejdzie karem. Po lewie na ♦10 E wyjdzie kierem, S wstawi z ręki waleta i przebije na stole zagraną przez W damę. W świetle ujawnionych rozkładów rozgrywającemu nie pozostanie nic innego, jak przebić w ręce dwa kara – damą i asem atu, a w dziadku – jeszcze dwa kiery. Ostatnie karo ze stołu zostanie przebite w ręce małym pikiem, W nadbije je zatem ♠9; poza tym gracz ten dostanie jeszcze tylko lewę na króla atu. Do wygrania kontraktu 4♠ wiedzie też wiele innych dróg – rozgrywający będzie mógł zrobić swoje nawet wówczas, kiedy w drugiej lewie nie najracjonalniej zagra w atu. Będzie musiał wprawdzie połapać się w niezrównoważonych układach, te jednak szybko ujawnią mu się same.
Tam, gdzie gracz W wskaże w konwencyjny sposób dwukolorową kartę z piątką w kolorze starszym, jego partner wcześniej czy później przekona się, że są nim kiery, nie będzie więc w stanie nie zapowiedzieć obronnych 5♥ (tym bardziej że WE znajdują się w założeniach korzystnych). I te – z kontrą e-S-a – staną się wówczas kontraktem ostatecznym.
Wistując przeciwko 5♥(E) z kontrą S zacznie rzecz jasna od ściągnięcia ♣A K i podania partnerowi przebitki treflowej. Ten zgra następnie drugą kładącą kontrakt wziątkę na ♦A i wyjdzie w pika. Rozgrywający przebije w ręce i wyjdzie stamtąd ♥9. Jeśli uwierzy, że N miał dwa singletony (dosyć prawdopodobne, choć bynajmniej nie pewne), puści ♥9 wkoło i wpadnie tylko bez dwóch, za 300. Ale nawet jeżeli w pierwszej rundzie atutów zrobi na stole impas damą, to wpadnie także bardzo opłacalnie, bo za 500 (bez trzech) – w stosunku do wykładanej popartyjnej końcówki przeciwników. Zaiste, niezwykle to emocjonujące, układowe, dynamiczne rozdanie!
W związku z powyższym najpopularniejszymi wpisami w jego turniejowych protokołach będą 620, 500 oraz 300 dla NS, ten ostatni na pewno najrzadziej.
Minimaks teoretyczny: 5♣(E!) z kontrą, 10 lew; 100 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 10 (E!);
♦ – 7 (S!);
♥ – 9 (WE);
♠ – 10 (NS);
BA – 8 (NS).