Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.

Rozdanie 31 Rozd. S, po partii: NS	♠ K4 ♥ AKJT76532 ♦ Q4 ♣
♠ AQJ875 ♥ ♦ K65 ♣ AKJ9		♠ T63 ♥ 4 ♦ AJT982 ♣ Q82
	♠ 92 ♥ Q98 ♦ 73 ♣ T76543

Nasz System:

¹ w zasadzie karta za silna na taką zapowiedź (tylko cztery, a w zasadzie trzy przegrywające, tę w kierach można sobie bowiem śmiało darować), z drugiej strony partner otworzył licytację, przeto szanse na szlemika nie są duże, tak wysoki skok często natomiast postawi oponentów w trudnej sytuacji)

² trudna sytuacja: jeśli partner ma pełnowartościowe 4♠, to jest szansa na szlemika; z drugiej jednak strony 4♠ mogły zostać zalicytowane z różnymi typami rąk: zarówno w intencji czystego ataku, atakująco-obronnej, jak i bardziej obronnej niż atakującej

³ jeśli S też spasuje, na tym się skończy, i mimo fitu kierowego powinien tak właśnie postąpić, po ewentualnych 5♥ częściej bowiem wpędzi przeciwników w wychodzącego szlemika aniżeli w aktualnych, niekorzystnych dla strony NS założeniach, osiągnie dla niej coś dobrego

albo:

¹ to już dzisiaj przerabialiśmy, w pierwszym czytaniu wywiad bezatutowy

² E nie może skontrować, byłaby to bowiem kontra wistowa (lub wskazanie fitu pikowego, ale z silniejszą ręką, z którą w następnym okrążeniu E powiedziałby 4♠)

³ brak zatrzymania treflowego, do koloru partnera

⁴ kontra treflowa (zapowiedź e-S-a była sztuczna), ale przyrzeka też niezłą kartę, inaczej byłoby to tylko wyciąganie w kierunku przeciwników pomocnej ręki

⁵ w kontekście całości jest to wskazanie bardzo dobrej ręki na kierach

⁶ teraz, po ponownym włączeniu się partnera, E może już powiedzieć 4♠…

⁷ zaś W, ze swoją aktualną ręką dać inwit szlemikowy 5♥, najczęściej wskazujący renons w kolorze przeciwników

⁸ E zapowie wówczas szlemika w piki, jego ręka jest bowiem superwartościowa: nie tylko nic nie marnuje mu się w kierach, ale ma też damę we wskazanych przez partnera treflach oraz – przede wszystkim – dobry sześciokart karowy, może nawet niepotrzebujący żadnego wyrabienia, przy renonsie kierowym W ma bowiem na pewno także coś dobrego w karach (chyba że posiada dużą dwukolorówkę na czarnych, ale wówczas E z kolei zamyka mu trefle damą)

Wspólny Język:

¹ w zasadzie karta za silna na taką zapowiedź (tylko cztery, a w zasadzie trzy przegrywające, tę w kierach można sobie bowiem śmiało darować), z drugiej strony partner otworzył licytację, przeto szanse na szlemika nie są duże, tak wysoki skok często natomiast postawi oponentów w trudnej sytuacji)

² teraz E wie, że partner ma silnego trefla, może sobie zatem pozwolić na zainwitowanie szlemika, zgłasza więc naturalne, ale też przyrzekające fit pikowy 5♦ (gdyby miał samodzielne kara, zalicytowałby ten kolor w poprzednim okrążeniu)

³ S widzi też, że na końcówce (przeciwników) się nie skończy, wskazuje zatem fit kierowy, aby ewentualnie skusić partnera do obrony

⁴ w kara może się grać lepiej niż w piki

⁵ teraz N ma tylko trzy przegrywające, wpadka na 6♥ wynosi zatem tylko 500

⁶ E widzi jednak, że także w piki będzie się grało dobrze

⁷ obrona będzie tylko za 800, to dokładnie widać, tylko czy przeciwnikom te 6♠ wychodzi?

Jest to też kwestia zaufania do poczynań strony WE, w sekwencji, jaka miała miejsce, nie wgolili oni jednak gry premiowej, tylko – przynajmniej na tyle dokładnie, na ile było to możliwe – ją wylicytowali. A to przemawia za zapowiedzeniem przez gracz N obronnych 7♥.

Doprawdy trudno stawiać w tym superukładowym rozdaniu wiarygodne prognozy, jest w nim bowiem bardzo dużo niewiadomych: jakie padnie ze strony W otwarcie (to głównie zależy od stosowanego przez parę systemu), na jakie działanie zdecyduje się zawodnik N (gdy będzie miał wybór), jak zareaguje na 4♠ partnera gracz E, czy S zdecyduje się na wskazanie fitu kierowego oraz czy N pójdzie wówczas w obronę – na szczeblu sześciu, a potem siedmiu. Niełatwo to wszystko ogarnąć, możliwych wariantów jest bowiem bez liku, a za każdym z nich stoi konkretna decyzja co najmniej jednego, a na ogół więcej niż jednego zawodnika.

W każdym razie możliwe są zarówno kontrakty tylko 4♠(WE), jak i 6♠ tej strony, a może również 6♦. Z kolei przeciwnicy mogą bronić tak 6♥, jak i 7♥. W protokole tego niezwykle interesującego rozdania można się zatem spodziewać następujących wpisów: 480, 980, a także – choć rzadziej – 940 dla WE, ale też wpadkowych 500 i 800 dla tej strony.

I jeszcze ważne, jak sądzę, uzupełnienie: otóż kontrakt 6♦ z naturalnej ręki W położy wist treflowy, do przebitki, może zatem po ewentualnym zapowiedzeniu go przez W przeciwnik N nie zapowie obronnych 6♥, tylko lightnerowsko skontruje. Z drugiej strony, po takiej kontrze przeciwnicy na pewno poprawią się na 6♠(W), których położyć nie sposób. Czy N i w takich okolicznościach zdecyduje się na zapowiedzenie obronnych 7♥? Z kolejnej strony jednak, jeżeli N nie skontruje 6♦, partner raczej w trefla nie zawistuje (choć ma przecież w tym kolorze aż sześć kart, zatem kto wie…). Jak widać, możliwości jest w tym rozdaniu jeszcze więcej, niż nam się jeszcze przed chwilą wydawało…

Minimaks teoretyczny: 7♥(NS) z kontrą, 10 lew; 800 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

♣ – 9 (W!);

♦ – 12 (W!);

♥ – 10 (NS);

♠ – 12 (WE);

BA – 4 (WE).