Rozdanie 26; rozdawał E, obie po partii.

	♠ A97  ♥ Q9  ♦ 10952  ♣ KQJ6
♠ QJ862 ♥ J742 ♦ KQ3 ♣ 8		♠ K3 ♥ A5 ♦ AJ8764 ♣ A32
	♠ 1054 ♥ K10863 ♦ == ♣ 109754

¹ 5♠–4♥ w sile inwitu, dziewięć dosyć marnych miltonów, jakie posiada tu W, raczej nie dają podstaw, aby zakwalifikować jego rękę jako forsing do dogranej

² naturalne kara, longer w tym kolorze, a ponadto nadwyżka, gdyby bowiemE miał minimum otwarcia, to spasowałby na 2♠ partnera (z obowiązkowym dubletonem w tym kolorze), jego 3♦ inwitują zatem dograną, a nie są próbą poprawienia częściówki

³ W ma prawdziwą superkartę, teraz jest to aż dziewięć miltonów, bardzo wartościowy jest też singleton treflowy (z dobrym wartościami w tym kolorze partner zapowiedziałby 2BA albo – raczej, skoro przyjmuje inwit – 3BA)

Gdyby W rozpoczął od transferu 2♥ (na piki), musiałby potem albo dać mocno nienaturalny inwit 2BA (gubiąc kiery) albo przesądzić dograną zapowiedzią 3♥ (jeśli oznacza ona układ 5pp–4♥). Należy zatem dać w pierwszym okrążeniu staymana, by potem odpowiedź partnera starszym kolorem podnieść do szczebla dogranej, a po jego rebidzie 2♦ zadowolić się inwitowymi 2♠ (5♠–4♥). Oczywiście, jeśli W uzna, iż jego ręka to forsing do dogranej, także najlepiej zrobi, licytując najpierw staymana, a następnie – po odpowiedzi partnera 2♦ smolenia 3♥ (5♠–4♥, forsing do dogranej). Sekwencja: najpierw transfer na piki 2♥, a potem zapowiedź 3♥ powiedziałaby wówczas o forsingu do końcówki z układem minimum 5♠–5♥.

Otwierający ma ładną kartę z sześciokartem karowym, po 2♠ partnera nie pasuje zatem na tę zapowiedź, tylko zgłasza 3♦. Jak już wspomniałem, nie jest to bynajmniej próba ewentualnego poprawienia częściówki, tylko sekwencja wyraźnie inwitowa. Mówi też o obawie o trefle (w kontekście ewentualnych 3BA, gdyby bowiem E miał dobre wartości czy chociażby longera w tym kolorze (tj. układ 2–3–4–4 albo 2–2–5–4), to raczej powiedziałby 3BA (no, może tylko 2BA, jeśli jeszcze nie byłby pewien, czy inwit partnera powinien przyjąć). Taka zapowiedź mówi o sześciu karach, z tylko pięcioma kartami w tym kolorze E miałby bowiem układ 5♦332, a więc trójkę w którymś z kolorów starszych, uzgodniłby go zatem, albo układ 2–2–5–4, z którym raczej postawiłby na bez atu. Tylko inwitowa w pierwszej chwili karta W rośnie zatem przeogromnie w siłę – tak ze względu na cudowny fit karowy, jak i singla w treflach – kolorze w którym partnerowi nie marnuje się zbyt wiele wartości. Zatem inwit 4♦ to byłoby stosunkowo za mało, W powinien po prostu zapowiedzieć końcówkę w kara.

albo:

Nasz System:

¹ 6⁺♦, inwit, wyklucza cztery kiery

² „coś” w kierach, obawa o trefle (w kontekście ewentualnych 3BA)

³ tu w znaczeniu czwartego koloru: nie mogę zapowiedzieć 3BA (w kontekście twoich obaw o trefle), nie mam też trzech pików, partnerze, pomóż mi w dokonaniu wyboru, w co grać

⁴ z pełnym i tak silnym fitem karowym sprawa jest prosta (tylko z dublem karo i/albo silną piątką w pikach, W zaproponowałby grę w ten ostatnią kolor zapowiedzią 4♠); jego 4♥ powiedziałyby zaś o układzie 5–5 starszych

Wspólny Język:

¹ 6⁺♦, duża nadwyżka, a przy tym brak trzech pików

² „coś” w kierach, obawa o trefle (w kontekście ewentualnych 3BA)

³ tu w znaczeniu czwartego koloru: nie mogę zapowiedzieć 3BA (w kontekście twoich obaw o trefle), nie mam też trzech pików, partnerze, pomóż mi w dokonaniu wyboru, w co grać

⁴ z pełnym i tak silnym fitem karowym sprawa jest prosta (tylko z dublem karo i/albo silną piątką w pikach, W zaproponowałby grę w ten ostatnią kolor zapowiedzią 4♠); jego 4♥ powiedziałyby zaś o układzie 5–5 starszych

Istotnie, 5♦ jest w tym rozdaniu prawdziwym superkontraktem i wszystkie swoje wysiłki włożyłem w to, jak tę grę w sposób racjonalny, w pełni przekonujący osiągnąć. Stąd właśnie powyzsze sekwencję, tak po otwarciu 1BA, jak i 1♦.

Myślę jednak, że i te pary WE, które szybko zapowiedzą 3BA, bez wzmiankowania przez W kierów, będą miały przeogromne szanse na sukces. Przeciwko tej grze S wyjdzie bowiem wówczas raczej w kiera niż w trefla – i już będzie można nie tylko zrobić swoje, ale i wziąć dwie nadróbki (po dołożeniu ze stołu blotki i zabiciu w ręce ♥A rzecz jasna). Także jednak na 5♦ można będzie zrobić jedną lepiej, jeśli tylko S nie zawistuje w kiera.

W protokołach rozdania będą zatem dominować zapisy w wysokości 620 i 600 dla WE, pojawią się w nim też jednak na pewno i te w wysokości 650 dla WE (4♠ – bez wistu kierowego lew jedenaście) oraz wspomniane 660 dla tej strony – za wygranie 3BA(E) z dwoma nadróbkami. Ale też 100 dla strony przeciwnej – za 3BA(E) – bez jednej po ataku treflowym.

Minimaks teoretyczny: 5♦(WE), 11 lew; 600 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

♣ – 9 (NS);

♦ – 11 (WE);

♥ – 6 (NS,WE!);

♠ – 9 (WE);

BA – 8 (WE).