Rozdanie 33; rozdawał N, obie przed partią.

	♠ J862 ♥ KQJ1052 ♦ 8 ♣ 52
♠ Q3 ♥ 87 ♦ AKQ43 ♣ K764		♠ 10974 ♥ A9 ♦ J105 ♣ AQ93
	♠ AK5 ♥ 643 ♦ 9762 ♣ J108

¹ słabe dwa

albo:

¹ słabe dwa

² podniesienie taktyczne, żaden tam inwit

³ cóż ma teraz zrobić biedny W?

⁴ ożywienie możliwe, ale wcale nie obowiązkowe

⁵ możliwość gry w oba kolory młodsze

albo:

¹ układ 6–4 z solidnymi kierami, jeżeli już więc przymrużymy oko na cztery piki z boku, to na pewno lepiej niż 2♥ jest otworzyć 3♥!

² także W najprawdopodobniej spasuje – i straci końcówkę, jeśliby zaś zdecydował się na kontrę (?), to partner najprawdopodobniej zapowiedziałby wówczas nie 3BA, tylko 4♠

¹ multi, drobny mankament pikowy, ale za to jakież kiery!

² do koloru partnera

albo:

¹ multi, drobny mankament pikowy, ale za to jakież kiery!

² blokujące z fitami w obu kolorach starszych

³ kiery, N może nawet podnieść do 4♥!

⁴ wznawiająca kontra wywoławcza, dopuszczalna, ale wcale nie obowiązkowa (tym bardziej że S wskazał też fit pikowy)

Jak widać, w tym interesującym rozdaniu możliwe są różne rozwiązania, także taktyczne. Wydaje mi się jednak, iż tam, gdzie N otworzy licytację 3♥, żaden z przeciwników może już nie zabrać w niej głosu. Co więcej, te 3♥ zostaną łatwo zrealizowane, rozgrywający odda bowiem jedynie karo, dwa trefle oraz asa atu. A jeżeli nawet tak się nie stanie, to przede wszystkim z tego powodu, iż otwarcie e-N-a 3♥ jego partner podniesie na wszelki wypadek do 4♥. Te również zakończą licytację, tyle że rozgrywający będzie już wtedy musiał leżeć bez jednej, za 50.

Tam natomiast, gdzie N rozpocznie na szczeblu dwóch, a jego partner podniesie licytację do szczebla trzech, E będzie mógł ożywić bieg wydarzeń kontrą. Na pewno jednak nie każdy gracz zajmujący tę pozycję na takie posunięcie się zdecyduje, a jeżeli nawet tak się stanie – to WE zagrają gorszą końcówkę w trefle (też jednak wykładaną), na pewno nie 3BA. Tylko tam, gdzie zawodnicy tej strony dostaną sportową szansę, aby sobie policytować (tj. S spasuje na partnerowe 2♥ bądź powie tylko 2♥ po jego 2♦ multi), osiągną optymalne 3BA. I łatwo zrobią je z nadróbkę, rozgrywający weźmie bowiem kiera, pięć kar oraz cztery trefle. Oczywiście stanie się tak wyłącznie pod warunkiem, że strona WE pozwoli mu te 3BA rozgrywać. Do końca będzie bowiem mogła przelicytować je obronnymi 4♥ – tylko bez jednej, z kontrą za 100. Inna sprawa, iż także WE wcale nie będą wtedy musieli dać definitywnie za wygraną, jako że wychodzą im jeszcze zarówno 4BA (za 430 punktów), jak i 5♣ (za 400).

W ostatnim rozdaniu październikowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 możemy się zatem spodziewać dużego rozrzutu wyników: od 140 punktów dla NS, przez 50, 100, 300 i 400 dla WE, aż po 430 dla tej ostatniej strony.

Minimaks teoretyczny: 5♥(NS) z kontrą, 9 lew, 300 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

♣ – 11 (WE);

♦ – 10 (WE);

♥ – 9 (NS);

♠ – 7 (WE);

BA – 10 (WE).

Analizy przygotował Wojciech Siwiec