Korespondencyjne Mistrzostwa Polski
Regulamin cyklu, Regulamin cyklu na impy,
Wyniki i klasyfikacje znajdują się na stronach operatora KMP - BridgeSpider Sp. z o. o.
Korespondencyjne Mistrzostwa Polski - https://bridgespider.com/kmp
Korespondencyjne Mistrzostwa Polski na impy - https://bridgespider.com/kmpimp
Archiwum, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, KMP 2018, KMP 2019, KMP 2020, KMP 2021, KMP 2022 KMP 2023
KMP 3/2013 - Analiza rozdań
Rozdanie 19; rozdawał S, po partii WE.
Rozdanie 19 Rozd. S, po partii: EW |
♠ A654 ♥ A87 ♦ AJ643 ♣ J |
|
♠ Q72 ♥ JT4 ♦ T987 ♣ T43 |
♠ KT ♥ K632 ♦ Q2 ♣ AK982 |
|
♠ J983 ♥ Q95 ♦ K5 ♣ Q765 |
W |
N |
E |
S |
– | – | – | pas |
pas | 1♦ | 2♣1 | ktr.2 |
pas | 2♠3 | pas | pas |
pas |
1 nie najlepszy kolor i równy układ, ale też 15 PC, przynajmniej jeżeli policzymy też ♦D; jest to zatem wejście ryzykowne, szczególnie w aktualnych założeniach, ale dopuszczalne
2 kontra negatywna
3 w zupełności wystarczy delikatny rebid 2♠, szczególnie w turnieju na maksy
Jeżeli bowiem nawet N, wykorzystując fakt, że licytacja stała się dwustronna, zdecyduje się na rebid 3♠ (co powinno być zapowiedzią z bilansu), to jego partner i tak raczej nań spasuje. Aby dołożyć 4♠, z uwagi na znakomitego ♦K x, musiałby bowiem po pierwsze, grać w meczu, a po drugie – znajdować się w sytuacji uzasadnionej taktycznie.
Na ogromnej większości stołów ostatecznym kontraktem stanie się w tym rozdaniu częściówka w piki, na ogół na szczeblu dwóch. Przeciwko 2♠(N) E zawistuje ♣A, a w drugiej lewie… nie będzie dysponował komfortowym zagraniem. Powiedzmy, że zdecyduje się wówczas na wyjście ♥2, a gracz N – nie znając jeszcze dokładnego rozkładu honorów – dołoży ze stołu blotkę. W wstawi na trzeciej ręce ♥10, zatem N pobije ją ♥A. W lewie trzeciej rozgrywajacy powinien wyjść z ręki w blotkę pikową, wykorzystując szansę, że E ma ♠K 10 albo ♠D 10 sec (albo ♠10 x sec, w tym rozdaniu – z bilansu – gracz ten musi jednak posiadać co najmniej jedną figurę pikową). E wskoczy ♠K, ściągnie ♥K i będzie kontynuował kierem. Po utrzymaniu się ♥D na stole rozgrywajacy konsekwentnie wyjdzie stamtąd ♠W i puści go wkoło, a potem ściągnie ♦K, ♦A, przebije w dziadku karo i wróci do dobrej już ręki ♠A. Wszystkie opisane wyżej kroki e-N-a są zarówno poprawne technicznie, jak i zupełnie naturalne, to jednak, że zdobędzie aż dziesięć wziątek, będzie zawdzięczał przede wszystkim szczęśliwym dla swojej strony rozkładom (♠K 10 oraz ♥K u E, kara 4–2, ale z drugą damą). A to znaczy, że „tylko” częściówka była tu kontraktem jak najbardziej prawidłowym, kontrakt 4♠ często natomiast zostałby przegrany. Inna sprawa, iż aby wziąć dziesięć lew, rozgrywający musiał skutecznie rozwiązać kolor atutowy, gracz E mógł też bowiem posiadać w nim przecież secowego mariasza. Opisane wyżej rozegranie pików było jak najbardziej prawidłowe i oferowało największą szansę na oddanie w nich tylko jednej wziątki. Gdyby w pierwszej rundzie koloru E dodał ♠10, rozgrywajacy wstawiłby ze stołu waleta, a potem pociągnął ♠A z góry. Jak już wspomniałem, takie rozwiązanie koloru byłoby – teoretycznie rzecz ujmując – skuteczne także przy ♠10 x w ręce E (przynajmniej generalnie, w autentycznym rozdaniu taka konfiguracja była bowiem w zasadzie wykluczona). Po dołożeniu przez E blotki rozgrywający powinien zagrać ze stołu ♠9, a w drugiej rundzie pików wyjść stamtąd ♠W i puścić go wkoło. Tyle tylko, że także obrońca E, posiadając ♠10 x – powinien bronić się optymalnie i w pierwszej lewie koloru wskoczyć dziesiątką (!). W ten sposób zasugerowałby przeciwnikowi, że posiada ♠K 10 albo ♠D 10 sec, i w ten stworzył mu zgubną opcje.
W protokole rozdania powinno znaleźć się bardzo dużo zapisów w wysokości 170 dla WE. Te pary tej linii, które nie poradzą sobie jednak z rozegraniem koloru atutowego, będą się musiały zadowolić 140 punktami.
Minimaks teoretyczny: 4♠(NS), 10 lew; 420 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 7 (N!);
♦ – 9(NS);
♥ – 8 (NS);
♠ – 10 (NS);
BA – 8 (NS).