Korespondencyjne Mistrzostwa Polski
Regulamin cyklu, Regulamin cyklu na impy,
Wyniki i klasyfikacje znajdują się na stronach operatora KMP - BridgeSpider Sp. z o. o.
Korespondencyjne Mistrzostwa Polski - https://bridgespider.com/kmp
Korespondencyjne Mistrzostwa Polski na impy - https://bridgespider.com/kmpimp
Archiwum, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, KMP 2018, KMP 2019, KMP 2020, KMP 2021, KMP 2022 KMP 2023
KMP 3/2014 - analiza rozdań
Rozdanie 14; rozdawał E, obie przed partią.
Rozdanie 14 Rozd. E, po partii: - |
♠ K7 ♥ A7632 ♦ QT ♣ K843 |
|
♠ 96542 ♥ 98 ♦ AK84 ♣ AQ |
♠ ♥ QJ5 ♦ J97532 ♣ JT97 |
|
♠ AQJT83 ♥ KT4 ♦ 6 ♣ 652 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1♠1 |
pas |
2♥ |
pas |
2♠2 |
pas |
2BA3 |
pas |
4♥4 |
pas |
pas |
pas |
|
1piękne 10 PC i solidne piki, a zatem pełnowartościowe otwarcie na szczeblu jednego
2forsujące (!), a w związku z tym niewykluczające też fitu kierowego, przynajmniej trzykartowego, zasadniczo mówią też jednak o minimum otwarcia
3forsing, tylko powtórzenie przez odpowiadającego koloru, tu: 3♥, nie forsowałoby
4cała sekwencja mówi, że S ma minimum otwarcia oraz sześć (solidnych) pików i – zasadniczo trzykartowy – fit kierowy (bez takich pików albo z czterokartowym fitem kierowym S najczęściej uzgodniłby ten ostatni kolor w poprzednim okrążeniu
Cała sala powinna zagrać w tym rozdaniu końcówkę w kolor starszy, najczęściej 4♥ z ręki N, ale też – przynajmniej od czasu do czasu – 4♠ z rękiS. Przeciwko 4♥(N) obrońca E wyjdzie ♣W. Normalnie, ma bowiem pewną wziątkę atutową, nie będzie mu więc raczej specjalnie zależało na zrobieniu przebitki pikowej. Chyba że dwóch, co rzeczywiście w tym rozdaniu byłoby możliwe…
Wzabije pierwszą lewę ♣A, nie odwróci raczej jednak w drugiej lewie w pika (E musiałby go przebić, dopuścić gracza W karem i przebić drugiego pika), nie będzie bowiem pewny, że partner ma w tym kolorze renons (N z powodzeniem mógł zalicytować 2BA z singletonem pikowym). Najlepiej byłoby wtedy kontynuować ♣D, to zapewniłoby bowiem szybką wpadkę bez jednej – E wziąłby lewę atutową i (drugiego) trefla, a jego partner karo. Może się jednak zdarzyć i tak, że w lewie drugiej W ściągnie kontrolnie ♦K. Zastawi w ten sposób na swojego partnera delikatną pułapkę, gdyby ten bowiem zalawintalował teraz rozpaczliwie w piki, a W tego przesłania wysłuchał, kontrakt zostałby wypuszczony. E przebiłby bowiem pika (zrezygnowanie z tej przebitki ani trochę by mu nie pomogło), ale ponadto broniący nie dostaliby już ani jednej wziątki. Rozwiązanie tego problemu jest jednak proste – do ♦K E nie powinien dokładać lawintalowej ♦9 (jedna przebitka pewną lewą atutową już bowiem go nie urządza), tylko ♦3 – a by partner powrócił do trefli. I to zagranie rzeczywiście kontrakt przeciwników by położyło – W ma bowiem w treflach złotą konfigurację ♣A D sec. Rozgrywający zabiłby więc ♣D królem w ręce, ściągnął ♥K oraz ♥A i zaczął grać w piki. E przebiłby jednak pika i odebrał kładącą grę wziątkę na ♣10. Jak widać, najpewniejsza droga do położenia kontraktu wiodła jednak przez zrobienie przezE dwóch przebitek, nie byłaby wtedy potrzebna w ręce partnera ani ♣D, ani ♦K. Zamiast dwóch asów mógłby też on posiadać ♣A K. W oparciu o powyższą analizę prawidłowy był pierwszy wist w trefla (partner prędzej ma ♣A K aniżeli przechodzące ♦A K – w kolorze, w którymE posiada sześć kart), tyle że nietypowy – może ♣9, może ♣7, aby naprowadzić partnera na odwrót pikowy. Trzeba jednak uczciwie przyznać, iż przy aktualnej konfiguracji trefli, zwłaszcza w ręce E,nie byłoby to przesłanie łatwe do przekazania. Na szczęście nawet po normalnym ataku ♣W obrońcy mogli się jeszcze później w dosyć łatwy sposób uratować.
Jeśli natomiast chodzi o ewentualny kontrakt 4♠(S), to teoretycznie rzecz ujmując, musiałby on zostać zawsze zrealizowany. Jeśli W zaatakowałby przeciwko niemu ♦A i ♦K, to rozgrywający przebiłby małym pikiem w ręce i zagrał pika do króla na stole. Obrońca E nie dołożyłby wtedy pika do koloru, przeto S musiałby przerwać atutowanie, wyjść z dziadka blotką kierową i przepuścić wstawionego przez E ♥W. Pozostała na stole ♠7 chroniłaby go wówczas przed drugim skrótem ręki. Kontynuacja karowa – pod podwójny renons – dałaby mu nawet nadróbkę, tyle że po ♥W E wyszedłby w trefla albo w kiera. Rozgrywający do końca by wtedy wyatutował i wykorzystał cztery wziątki kierowe. Oddałby jeszcze tylko ♣A, a sam zrobiłby swoje.
Optymalną dla gracza W kontynuacją – po utrzymaniu się w pierwszej lewie ♦A – byłoby jednak zagranie ♣A i ♣D (!). Trudne – to fakt, ale w rzeczywistości w zasadzie na pewno by ono grę przeciwnika położyło. S pobiłby bowiem ♣D dziadkowym ♣K i ściągnął ♠K. Gdyby następnie do końca odatutował, musiałby jeszcze oddać obrońcy E dwie lewy: ♥D oraz ♣W. Powiedzmy więc, że po ♠K rozgrywający zagrałby z dziadka blotkę kierową. E musiałby się podstawić ♥W (inaczej S wstawiłby z reki ♥10 i wziął nadróbkę), którego rozgrywający pobiłby w ręce ♥K i ściągnął wszystkie pozostałe piki. W trzykartowej końcówce E znalazłby się w przymusie wpustkowym – zostałby wpuszczony na ♣W i zmuszony do nawinięcia się spod ♥D. Trudna rozgrywka, ale i zmiana ataku w drugiej lewie na ♣A, a potem ♣D tylko odrobinę łatwiejsza.
W protokole rozdania znajdą się więc zarówno zapisy za wpadki bez jednej na 4♥ czy 4♠ strony NS – w wysokości 50 punktów dla WE, jak i 420 za końcówki zrealizowane – nie tylko pikowe, ale i kierowe (w kiery będzie się bowiem grało w tym rozdaniu częściej niż w piki).
Minimaks teoretyczny:5♦(WE) z kontrą, 10 lew; 100 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 7 (NS);
♦ – 10 (WE);
♥ – 9 (NS);
♠ – 10 (NS);
BA – 6 (NS).