KMP 11/2014 - analiza rozdań
Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.
Rozdanie 17 Rozd. N, po partii: - |
♠ T ♥ KJ875 ♦ Q63 ♣ AJT7 |
|
♠ 4 ♥ A643 ♦ AJT97 ♣ KQ8 |
♠ A98652 ♥ Q ♦ K5 ♣ 9632 |
|
♠ KQJ73 ♥ T92 ♦ 842 ♣ 54 |
W |
N |
E |
S |
– |
1♥ |
2♠ |
pas |
pas |
ktr.1 |
pas |
pas2 |
pas |
|
|
|
1 minimum otwarcia, ale skład bliski trójkolorowego, z singlem w pikach, przeto tej wznawiającej kontrze trudno cokolwiek zarzucić
2 spora szansa nawet na wpadkę bez dwóch, a zrealizowanie przez przeciwników gry naprawdę trudno sobie wyobrazić
Przecież S ma w ręce cztery lewy (E będzie skracany kierami), a partner, który dał pierwszoroczne otwarcie, na pewno przynajmniej te dwie dołoży. Na niejednym stole turnieju licytacja potoczy się więc tak, jak przedstawiłem to wyżej, i ani trochę się temu nie dziwię. Niestety, zachodzi tu Gorenowy przypadek jeden z sześciu (Jeśli raz na sześć przeciwnicy nie wygrają skontrowanej gry, to znaczy, że za rzadko kontrujesz!) – otwierający dołoży tylko jedną wziątkę (gwoli absolutnej ścisłości, dwie – treflowe, tyle że jedna z nich spotka się w jednej lewie z jedną z twoich czterech pewnych wziątek atutowych!) i skontrowane 2♠ zostaną zrealizowane. Gdybyś nawet bowiem zaatakował w trefla – ale wyjdziesz przecież w kiera! – a partner zabił ♣K asem i powtórzył ♣W, to przeciwnik po utrzymaniu się ♣D w dziadku puściłby ♦W wkoło, zgrał ♦K, wszedł na stół ♥A, na ♦A zrzucił z ręki trefla, a potem kontynuował ♦10 – i gdy N przebiłby ją ♠10, pozbył się z ręki ostatniego trefla. Po ♦A – mógłby też alternatywnie przebić w ręce kiera, ściągnąć ♠A i zagrać ♠9 albo trefla. Jeszcze lepsze (optymalne) byłoby wówczas (po ♦A) przebicie w ręce kiera i wyjście stamtąd ♣9, prowadzące do sukcesu gracza E nawet wtedy, gdyby S posiadał pięć najstarszych pików, tzn. ♠K D W 10 7. Jeszcze łatwiej poszłoby rozgrywającemu po ataku kierowym: ♥A, przebicie kiera w ręce, ♦K, ♦A, przebicie kara w ręce, trefl do króla – i asa u e-N-a, zabicie kontynuacji ♣W damą i przebicie w ręce kiera. To byłoby już siedem wziątek, a w ręce E pozostałby jeszcze między innymi as atu.
Z innych gier WE mogliby też zrealizować 2♣, 2♦ oraz 2BA, w tym ostatnim wypadku rozgrywający musiałby tylko zaimpasować ♦D u e-N-a. Wziąłby wtedy pięć kar, trefla oraz dwa asy w pozostałych kolorach. Natomiast najwyższą grą własną, jaką w rozdaniu tym mogłaby zrealizować strona NS, jest 1♥, i to wyłącznie z ręki N.
Wpisy w wysokości 470 dla WE za zrealizowanie kontraktu 2♠ z kontrą będą dosyć często obecne w protokole tego rozdania. Znajdą się w nim też na pewno 120 dla tej samej strony, ale także bez wątpienia obustronne zapisy za wpadki.
Minimaks teoretyczny: 2BA(WE), 8 lew; 120 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 8 (WE);
♦ – 8(WE);
♥ – 7(N!);
♠ – 8 (WE);
BA – 8 (WE).