KMP 6/2016 - analiza rozdań
Rozdanie 9; rozdawał N, po partii WE.
Rozdanie 9 Rozd. N, po partii: EW |
♠ Q J 10 7 6 2 ♥ J 6 5 ♦ A 9 6 ♣ J |
|
♠ A 8 ♥ K 4 ♦ J 8 7 5 4 ♣ A Q 10 3 |
♠ K 9 5 3 ♥ A 9 7 ♦ Q 3 ♣ 9 7 5 2 |
|
♠ 4 ♥ Q 10 8 3 2 ♦ K 10 2 ♣ K 8 6 4 |
W |
N |
E |
S |
– |
2♠1 |
pas |
pas |
pas2 |
|
|
|
1naturalne słabe dwa
214 PC, to jednak za mało na 2BA, bez kierów nie można dać kontry, a podstawowy longer ręki W jest słabiutki, ponadto WE są po partii
W |
N |
E |
S |
– |
2♦1 |
pas |
2♠2 |
pas3 |
pas4 |
pas |
|
1multi
2do koloru partnera
3nie ma wejścia, uwagi jak wyżej
4piki
W niekorzystnych założeniach mało który gracz W zdecyduje się na walkę. Dlaczego – zostało to już wyjaśnione wyżej, ponadto gdyby nawet zawodnik ten coś powiedział, często jego partner nie spasowałby i doszłoby do przelicytowania karty. Cóż, to właśnie podstawowa siła otwarć i wejść zaporowych – utrudniają one licytację przeciwnikom, a czasem sprawiają, iż mimo posiadania przewagi siły w ogóle nie zabierają oni głosu w licytacji. Tak właśnie jest w tym wypadku – stronie WE dobrze grałoby się tu w oba kolory młodsze: dziewięć lew w kara i aż 10 w trefle, na ogromnej większości stołów turnieju skończy się jednak na kontrakcie 2♠, z ręki N albo S. Bez kontry oczywiście, i mimo że grę tę da się położyć bez dwóch, na przebitce kierowej (po starannej obronie rozgrywający odda dwa honory pikowe, dwa kiery, kierową przebitkę, trefla oraz karo), będzie to tylko 100 punktów dla WE, a więc mniej niż teoretycznie jej należne 130 czy chociażby 110. I to właśnie – 100 dla WE – będzie też najpopularniejszym zapisem w turniejowym protokole tego rozdania.
Minimaks teoretyczny: 4♣(WE), 9 lew; 130 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 10 (WE);
♦ – 9 (WE);
♥ – 7(S!);
♠ – 7 (WE);
BA – 7(WE).