KMP 6/2016 - analiza rozdań
Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.
Rozdanie 7 Rozd. S, po partii: obie |
♠ 9 7 ♥ ♦ K Q J 9 8 6 5 ♣ 7 6 5 2 |
|
♠ A J 10 6 5 ♥ Q J 10 7 4 2 ♦ 10 ♣ 3 |
♠ 4 3 2 ♥ A 9 3 ♦ A ♣ A K J 10 8 4 |
|
♠ K Q 8 ♥ K 8 6 5 ♦ 7 4 3 2 ♣ Q 9 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
1♥1 |
4♦ |
5♦2 |
pas |
5♥3 |
pas |
6♥4 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 nieco wątpliwe ze względu na jedynie osiem miltonów, ręka zawiera wszakże tylko sześć przegrywających, a jej potencjał wygrywający jest większy niż niejednego oczywistego, standardowego otwarcia na szczeblu jednego, oczywiście należy rozpocząć od dłuższych kierów
2(przynajmniej) szlemikowa karta z fitem kierowym, w karach powinno być co najmniej zatrzymanie drugiej klasy
3negatywne
4po pierwszoręcznym popartyjnym otwarciu partnera E nie można nie zapowiedzieć szlemika
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
2♦1 |
3♦2 |
4♦3 |
pas |
4♥4 |
pas |
5♦5 (!?) |
pas |
5♠6 |
pas |
6♥7 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 wilkoszjako rozwiązanie alternatywne, oczywiście w następnym okrążeniu W ma jeszcze zamiar coś powiedzieć, także po negatywnej bądź neutralnej zapowiedzi partnera
2ewentualne 4♦ byłyby albo zapowiedzią konstruktywną (na zasadzie, żepo bloku nie ma bloku), albo konwencyjnym wskazaniem dwukolorówki kara i starszy (kwestia ustaleń pary)
3wywołanie koloru partnera (który – przypominam – musi mieć co najmniej jeden starszy)
4kiery i albo młodszy (tu: trefle), albo piki
5można statecznie spasować, w końcu partner dał podlimitowe otwarcie dwukolorowe, skoro jednak (raczej) nie ma on kar, to dysponuje obydwoma kolorami starszymi, a wówczas już piąty mariasz kierowy oraz ♠K, zwłaszcza ♠A mogą pozwolić na wygranie szlemika (tu N wszedł bez przeskoku, nie ma przeto ostrzeżenia o mocno niezrównoważonych układach
6cuebid, 5♦ partnera powiedziało, że chce grać w kiery
7E ma, co chciał
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
2♥1 |
3♦2 |
5♦3 |
pas |
5♠4 |
pas |
6♥5 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 jak poprzednio, tylko dwukolorówka kiery i inny
2ewentualne 4♦ byłyby albo zapowiedzią konstruktywną (na zasadzie, że po bloku nie ma bloku), albo konwencyjnym wskazaniem dwukolorówka kara i starszy (kwestia ustaleń pary)
34♦ byłoby tu pytaniem o drugi kolor partnera, przeto 5♦ uzgadnia kiery i inwituje szlemika (alternatywa: blackwood wyłączeniowy, ten jednak byłby w takich sytuacjach mniej przydatny)
4cuebid, akceptacja szlemikowego zaproszenia partnera
5E ma, co chciał
Powtarzam – podczas gry po pierwszoręcznym otwarciu W 1♥ jego partner nie będzie w stanie zatrzymać się przed szlemikiem, to po otwarciu dwukolorowym wolno mu będzie poprzestać na końcówce w kiery – i tak bez wątpienia stanie się na wielu stołach turnieju. Z drugiej strony, po wskazaniu przez gracza N kar odpowiadający będzie miał prawo wywnioskować, iż partner jest (prawie na pewno) na starszych, a wówczas już jego statystyczna kara, jak na otwarcie popartyjne, daje spore szanse na wygranie 6♥. Jeśli przeto E zdecyduje się na podjęcie związanego z tym ryzyka i w ten czy inny sposób grę premiową zainwituje, W na pewno zaproszenie to zaakceptuje. Wcale nie rzadko dojdzie więc do kontraktu 6♥(W), przeciwko któremu N zaatakuje ♦K (tylko pik bezwarunkowo grę tę by położył). Rozgrywający weźmie pierwszą lewę singlowym ♦A w dziadku i stanie przed trudnym problemem. Jeśli rozpocznie od ♥A, lub ♣A i przebije trefla w ręce, by zaimpasować ♥K (po wejściu e-N-a), będzie już bezwarunkowo leżał. Kontrakt jest wszakże mocno napięty i jego rozgrywka może się okazać walką o komunikację, kuszące jest przeto zagranie w drugiej lewie ze stołu blotki kierowej (!). Tym bardziej że piki nie zostały otworzone, lewę atutową można więc oddać. Szczególnie łatwo dostrzeże to rozgrywający, który dał otwarcie 1♥, zaś N skoczył blokująco na 4♦. Z jednej strony będzie to bowiem świadczyło o niezrównoważonych układach, z drugiej natomiast, iż duża większość miltonów w pozostałych niż kara kolorach znajduje się u e-S-a. I teraz – po zagraniu przez rozgrywającego w drugiej lewie ze stołu blotki kierowej – obrońca ten najprawdopodobniej nie wskoczy królem, bądź weźmie ją ♥K i wyjdzie ♠K. I wówczas, wszystko, co pozostanie do zrobienia graczowi W, to trafić rozkład trefli; możliwość zrealizowania gry da mu bowiem tylko albo ♣D x x u e-N-a (wówczas trzeba zrobić w tym kolorze impas), albo ♣D x u e-S-a (wtedy trzeba zagrać ten kolor z góry). Możemy przyjąć, iż z układem 2–0–8–3 z ♣D x x N skoczyłby (mógłby skoczyć) na 5♦ (tylko pięć przegrywających), podczas gdy z 3–0–7–3 z ♣D x x raczej poprzestałby na zgłoszeniu 4♦. Z braku podniesienia przez e-S-a do 5♦ nie wynika nic specjalnego, nawet bowiem z fitem czterokartowym miał on układ zrównoważony (4333 albo 4432), a przy tym sporo figur w bocznych kolorach, znajdował się też po partii. Z powyższej analizy nie wynika zatem żadna mocna przesłanka: zarówno 2–0–7–4 bez ♣D, jak i 3–0–7–3 z ♣D to ręka N zawierająca około sześciu przegrywających. Jest to zatem sytuacja mniej więcej fifty-fifty, za zagraniem trefli z góry może co najwyżej przeważyć argument, że będzie to posunięcie nieco bardziej atrakcyjne i widowiskowe od alternatywnego. Stawka jest jednak ogromna: po zaimpasowaniu ♣D rozgrywający polegnie (co najmniej) bez jednej, podczas gdy po zagraniu ♣A K z góry…
Powiedzmy, że po wzięciu pierwszej lewy atutowej ♥D w ręce W istotnie zagra ♣A K, a gdy od e-S-a spadnie ♣D, w naturalny sposób będzie kontynuował ♣W. Obrońca S postąpi optymalnie, przebijając go blotką atu. Rozgrywający nadbije w ręce, zagra kierem do asa (dziewiątki) w dziadku i będzie kontynuował ♣10. A gdy S przebije ♥K, zrzuci z ręki trefla, potem zaś zagra kiera do dziewiątki na stole…
Jeszcze łatwiej będzie przebiegała rozgrywka, gdy w drugiej lewie S wskoczy ♥K i wyjdzie ♠K czy w cokolwiek innego. Oczywiście pod wspomnianym warunkiem podstawowym, iż W zagra trefle z góry, a nie na impas damy (wtedy bowiem polegnie bez dwóch).
Trudna gra, przeto w protokole rozdania oprócz licznych 650 i 620 dla WE (ta druga przede wszystkim za 4♠ swoje) spotkamy sporadycznie efektowne 1430 dla tej strony oraz dużo częściej wpadkowe 100 oraz 200 po stronie przeciwnej.
Minimaks teoretyczny:7♦(NS) z kontrą, 8 lew; 1400 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 11(WE);
♦ – 8(NS);
♥ – 11(WE);
♠ – 12 (W!);
BA – 9 (WE).