KMP 5/2016 - analiza rozdań
Rozdanie 24; rozdawał W, obie przed partią.
Rozdanie 24 Rozd. W, po partii: - |
♠ 10 ♥ K J ♦ A J 10 9 6 2 ♣ 8 7 5 4 |
|
♠ 2 ♥ Q 9 8 6 4 3 ♦ K 7 ♣ K J 10 3 |
♠ K Q J 9 8 5 3 ♥ 5 ♦ 5 4 3 ♣ Q 6 |
|
♠ A 7 6 4 ♥ A 10 7 2 ♦ Q 8 ♣ A 9 2 |
W |
N |
E |
S |
2♥1 |
pas2 |
pas |
ktr.3 |
pas |
3BA4 (!) |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1słabe dwa
2karta nieco za słaba na wejście 3♦
3kontra wywoławcza, zacinka w kierach niespecjalna, zatem lepiej będzie poszukać gry własnej
4obiecujący sześciokart w karach i zatrzymanie w kolorze przeciwnika, za piki odpowiedzialny jest natomiast partner
Zapowiedź 3♦, nawet jeśli miałaby przyrzekać pokrycie bilansowe, byłaby tu stanowczo zbyt mdła.
W |
N |
E |
S |
2♦1 |
pas2 |
2♥3 |
ktr.4 |
pas5 |
3BA6 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1multi
2uwaga jak poprzednio
3do koloru partnera, także 2♠ byłyby zapowiedzią tego typu, gdy jednak potem po 3♥ otwierającego E powiedziałby 3♠, byłby to naturalny inwit, a na taką akcję jest on zbyt słaby
4kontra wywoławcza do prawdziwego koloru otwierającego, który ujawni on za chwilę, pasując bądź przenosząc na 2♠
5kiery
6 partner dał kontrę wywoławczą przeciwko kierom, co pozwala e-N-owi zapowiedzieć 3BA w oparciu o takie samo rozumowanie jak po naturalnym otwarciu W słabymi 2♥
Przeciwko 3BA(N) E zaatakuje ♠K. Rozgrywający przepuści go, kontynuację ♠D zabije jednak ♠A, tak samo powinien w zasadzie postąpić z zagraną przez E ♣D (choć i trefla może raz przepuścić). Musi udać się impas przeciwko ♦K, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby wziąć wówczas jeszcze dodatkową lewę w kierach. Rozgrywający (po kontynuacji pikowej) powinien zagrać zatem ze stołu ♦D – a gdy W (na pewno) położy na nią ♦K – poprawić w ręce ♦A, wrócić do dziadka ♦8, zaimpasować kiery waletem w ręce, ściągnąć ♥K oraz pozostałe kara, wejść na stół ♣A i wykorzystać ♥A. Da mu to 11 wziątek: sześć karowych, trzy kierowe i po jednej w każdym z kolorów czarnych. Oczywiście jeśli w drugiej lewie E wyjdzie ♣D, to po pobiciu jej ♣A (lub przepuszczeniu i zabiciu drugiej rundy trefli) rozgrywający nie mógłby zaimpasować kierów, nie dysponowałby już bowiem dojściem do dziadka w żadnym z kolorów czarnych. Powinien wówczas zagrać ♦D, pobić ♦A wstawionego przez W ♦K, wrócić na stół ♦8, ściągnąć ♠A i zrzucić z ręki trefla, przejść do ręki ♥K (albo impasem ♥W) i zgrać pozostałe kara. W końcówce…
|
♠ – |
|
♠ – |
|
♠ D W 9 |
|
♠ 7 |
|
… gdy N zagrałby ♦6, zrzucając ze stołu czarną kartę, W znalazłby się w interesującym przymusie. Gdyby pozbył się trefla, rozgrywający zagrałby w ten kolor, wpuszczając prawego obrońcę na króla. I ten musiałby wyjść albo w ♥D, albo ♥9 – do dobrego dziadka bądź dobrej ręki. Jeszcze efektowniej wyglądałaby końcówka, gdyby w pierwszej lewie kierowej rozgrywający zrobił w ręce impas waletem:
|
♠ – |
|
♠ – |
|
♠ D W 9 |
|
♠ 7 |
|
Jeśli na ♦6 W pozbyłby się kiera, N przejąłby ♥K asem; jeżeli zaś zrzuciłby trefla, rozgrywający mógłby ściągnąć ♥K i odejść treflem… Alternatywnie wolno by mu też było jak poprzednio zagrać w trefle przed odegraniem ♥K…
W protokole rozdania spotkamy na pewno minimaksowe 460 dla NS, ale też 430 oraz częściówkowe 200, 180 i 150 (za 11 lew w kara) po tej stronie. A pewnie i zapisy wpadkowe, niektórzy gracze E będą bowiem grać 3♠ czy nawet 4♠ z kontrą i brać tylko siedem lew.
Minimaks teoretyczny: 5BA(NS), 11 lew; 460 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 10 (NS);
♦ – 11 (NS);
♥ – 8 (NS);
♠ – 7 (WE);
BA – 11 (NS).