KMP 5/2016 - analiza rozdań
Rozdanie 2; rozdawał E, po partii NS.
Rozdanie 2 Rozd. E, po partii: NS |
♠ 7 5 3 ♥ 4 3 ♦ K Q 7 5 2 ♣ A 8 3 |
|
♠ 10 6 ♥ Q J 8 2 ♦ J 10 6 4 3 ♣ 7 4 |
♠ Q 9 ♥ K 10 9 7 ♦ A 9 8 ♣ K 10 5 2 |
|
♠ A K J 8 4 2 ♥ A 6 5 ♦ ♣ Q J 9 6 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1♣ |
1♠ |
pas |
2♠1 |
pas |
4♠ |
pas |
pas |
pas |
|
1zwyczajne pojedyncze podniesienie, z 9 PC w składzie 5332 zapowiedź absolutnie wystarczająca, tym bardziej że partner wszedł, a nie otworzył licytację na pierwszej czy drugiej ręce
Standardowa gra kończąca w piki, która powinna zostać zapowiedziana na w zasadzie każdym stole piątego już w tym roku turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski. Powiedzmy, że W zaatakuje ♥D. Wygodnie będzie lewę tę przepuścić, kierową kontynuację zabić ♥A, zgrać ♠A K i przebić w dziadku trzecią rundę kierów. Następnie można by zaekspasować ♦A, ale byłaby to wyłącznie sztuka dla sztuki, wiadomo bowiem będzie, że także ♣K znajduje się w ręce zawodnika E, który otworzył na pierwszej ręce licytację (a jego partner ujawnił już posiadanie ♥D W). Po przebiciu na stole kiera, wystarczy przeto zagrać stamtąd trefla do damy w ręce, wrócić do dziadka ♣A i ponowić blotką treflową. E dostanie jeszcze tylko lewę na ♣K, zaś rozgrywający pewnie skompletuje zawsze mu należne 11 wziątek i zapisze po swej stronie protokołu 650 – także standardowy, a więc i najbardziej popularny w tym rozdaniu rezultat. Oczywiście trefla do asa i trefla można by też zagrać przed przebiciem w dziadku kiera, a nawet gdyby rozgrywającemu przyszło do głowy po wcześniejszym przebiciu kiera przebić w ręce karo i zagrać ♣D na nieudany impas, to kiedy potem ściągnąłby do końca atuty, zdusiłby obrońcę E w prostym treflowo-karowym przymusie.
Minimaks teoretyczny: 5♠(NS), 11 lew; 450dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 9 (NS);
♦ – 7 (NS);
♥ – 7 (E!);
♠ – 11 (NS);
BA – 8 (NS).