KMP 5/2016 - analiza rozdań
Rozdanie 22; rozdawał E, po partii WE.
Rozdanie 22 Rozd. E, po partii: EW |
♠ A J 10 ♥ K 8 7 ♦ Q 10 3 ♣ A Q 5 2 |
|
♠ 6 ♥ A 10 9 6 4 3 2 ♦ 9 7 ♣ 10 8 4 |
♠ K 8 4 ♥ Q ♦ A K 8 2 ♣ K J 9 7 6 |
|
♠ Q 9 7 5 3 2 ♥ J 5 ♦ J 6 5 4 ♣ 3 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1♣1 |
pas2 |
1♦3 |
1BA4 |
pas |
2♥5 |
3♥6 |
pas |
pas |
3♠7 |
pas |
pas |
pas |
|
1marne punkty, można też rozpocząć od 1♦, zarówno we Wspólnym Języku, jak i Naszym Systemie
2jest układ 6–4, ale longery marniutkie, przeto pas
3najpierw negat, dopiero potem kiery
4naturalne, 15–18 PC
5transfer na piki
6długie kiery w układowej ręce
7z układem 6–4 warto się przepchnąć, tym bardziej że NS są przed partią, a ponieważ S spasował po 1♣, partner będzie wiedział, że jest słabiutki
W kontekście całości S wskaże słabą, układową rękę na sześciu pikach, będzie więc to również oczywiste dla jego partnera. Natomiast po ewentualnym otwarciu E 1♦ licytacja przebiegnie następująco:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1♦ |
pas1 |
1♥ |
1BA2 |
pas |
2♥3 |
pas4 |
2♠ |
pas |
pas |
3♥5 |
pas |
pas |
3♠6 |
pas |
pas |
pas |
|
1uwaga jak poprzednio
2naturalne, 15–17 PC
3transfer na piki
4kontra czy bezpośrednie 3♥ pokazywałyby lepszą rękę
5dopiero teraz W przepycha się na 3♥
6to samo czyni S pikami, a to ze względu na układ 6–4 i korzystne dla swej strony założenia
Kontrakt 3♥(W) położyłby jedynie atak ♣A i treflem do przebitki, a potem dopuszczenie e-N-a pikami i zagranie przezeń jeszcze raz w trefla. Jego partner zrobiłby wtedy drugą przebitkę, a sam N dostałby jeszcze kładącą wziątkę na króla atu. To trudna obrona, w zasadzie nie do zrealizowania, najczęściej pierwszy broniący rozpocznie od ściągnięcia ♠A. A potem nawet zagranie ♣A i treflem (po lawintalowej ♠2 e-S-a) kontraktu 3♥ już nie położy. Także jednak bez zagrania wówczas do przebitki N zdąży jeszcze ograniczyć przeciwnika do tylko dziewięciu lew, w pierwszej rundzie atutów ten ostatni będzie musiał zagrać ♥D wkoło (inaczej odda i ♥W i ♥K). N dojdzie zatem na ♥K i (dopiero) teraz zagra ♣A i treflem do przebitki, inaczej W skompletuje już 10 wziątek.
Przy założeniu, iż W swoje 3♥ by zrealizował, można powiedzieć, iż S słusznie przepchnął się na 3♠, zaś przeciwnicy niesłusznie go nie skontrowali (to jednak nie było oczywiste). Maksymalnej wpadki bez dwóch nie będzie trudno wyegzekwować. E zaatakuje ♦K (inaczej niż zazwyczaj, by w ten sposób przekazać partnerowi informację: w drugiej lewie wyjdę/mogę wyjść w singla). N powinien dołożyć ♦10, by E nie miał pewności, czy ♦7 jego partnera pochodziła z dubletona. W drugiej lewie E wyjdzie jednak ♥D, którą jego partner pobije ♥A i albo zagra lawintalową ♥10 do przebitki, albo wyjdzie w karo, aby potwierdzić, że miał w tym kolorze dubla. Tak czy owak, E przebije drugą rundę kierów, a W trzecią rundę kar, ponadto ten pierwszy dostanie lewę na króla atu, rozgrywający polegnie przeto bez dwóch, za 100. I to właśnie – 140 i 100 dla WE – będą najpopularniejsze zapisy w protokole rozdania.
Minimaks teoretyczny: 3♣(WE), 9 lew; 110 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 9 (WE);
♦ – 7 (N!);
♥ – 8 (WE)
♠ – 7 (NS)
BA – 7 (N!).