KMP 4/2016 - analiza rozdań
Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.
Rozdanie 12 Rozd. W, po partii: NS |
♠ 8 6 ♥ A K J ♦ J 9 8 2 ♣ A K 9 7 |
|
♠ Q 10 9 4 2 ♥ 9 5 ♦ Q 5 4 ♣ J 10 3 |
♠ A 7 3 ♥ Q 7 6 4 2 ♦ A 3 ♣ 8 5 4 |
|
♠ K J 5 ♥ 10 8 3 ♦ K 10 7 6 ♣ Q 6 2 |
W |
N |
E |
S |
pas |
1BA |
pas |
3BA1 |
pas |
pas |
pas |
|
1patrz niżej
Sma tylko 9 PC, ale też dwie dziesiątki, które szczególnie w grze w bez atu mogą się okazać użyteczne, wielu zajmujących tę pozycję graczy wrzuci zatem 3BA.
albo:
W |
N |
E |
S |
pas |
1BA |
pas |
2BA1 |
pas |
3BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1inwit
Także jednak ewentualny inwit ze strony e-S-a zostanie przez jego partnera przyjęty, ma on w końcu niebrzydkie 16 PC. Wprawdzie może być problem w pikach, wszystkiego nie da się jednak przewidzieć ani przed nim zaasekurować, pewne decyzje muszą być podejmowane na podstawie oczekiwań statystycznych, chodzi o to, aby częściej było one trafne aniżeli chybione. Ponadto pomiędzy teorią a praktyką gry nierzadko ma miejsce spora nawet niezgodność.
Tak też właśnie będzie w tym rozdaniu – przeciwko 3BA(N) duża większość zawodników E zaatakuje blotką kierową i po takim wstępie kontrakt będzie już mógł łatwo zostać zrealizowany. Natomiast po w zasadzie każdym innym wiście to broniący mogliby być górą…
Tymczasem rozgrywający weźmie pierwszą lewę ♥W w ręce i zagra ♦W na impas. Gracz W zabije go ♦D i jeśli powtórzy kierem, N wyrobi sobie do końca kara i będzie już miał – jak się niebawem okaże – dziewięć wziątek: trzy kierowe, dwie karowe i cztery treflowe. Kiedy zaś po zabiciu ♦W damą E wyjdzie w pika, zaś jego partner zabije ♠A i powtórzy tym kolorem, to N zadysponuje z dziadka ♠W (będzie to równoważne przepuszczeniu drugiej rundy tego koloru, by zerwać nim komunikację pomiędzy rękami WE). W zabije wówczas ♠W damą i nawet gdy zagra w ten kolor po raz trzeci, rozgrywający wyrobi sobie do końca kara, as tego koloru znajduje się bowiem u obrońcy E, który pierwotnie posiadał tylko trzy piki.
Inna droga do sukcesu rozgrywającego to zagranie w drugiej lewie kara do króla, z nadzieją, iż trefle przyniosą cztery wziątki. Dużo mniej racjonalna niż pierwsza, trzeba jednak rzeczywiście przyznać, iż tylko ona doprowadziłaby do sukcesu, gdyby rozdanie wyglądało podobnie jak w rzeczywistości, tylko piki dzieliły się 4–4 (zaś zamiast jednego z pików W miałby na przykład trefla, tj. posiadał w tym ostatnim kolorze ♣W x x x albo ♣10 x x x; wówczas możliwe byłoby zdobycie w nim przez rozgrywającego czterech wziątek dzięki impasowi przeciwko posiadanemu przez W honorowi w trzeciej rundzie koloru).
W protokole rozdania dominować będą zapisy w wysokości 600 dla NS, podczas gdy minimaksowych 130 dla tej strony spotkamy w nim jak na lekarstwo, i to wydawane wyłącznie na receptę.
Minimaks teoretyczny: 4♦(NS), 10 lew; 130dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 9 (NS);
♦ – 10 (NS);
♥ – 8(NS);
♠ – 7 (NS);
BA – 8(NS).