Rozdanie 5.

Rozdanie 5 Rozd. N, po partii: NS	♠ A K J 10 8 ♥ A K ♦ J ♣ K J 10 4 2
♠ 9 5 2 ♥ 10 8 3 ♦ 10 6 5 4 2 ♣ Q 6		♠ 7 3 ♥ Q J 7 5 ♦ A K Q 7 ♣ 9 8 3
	♠ Q 6 4 ♥ 9 6 4 2 ♦ 9 8 3 ♣ A 7 5

 N podnosi karty i zapewne myśli sobie tak: Gdyby mój partner miał tylko damę pik i asa trefl, to pewnie zagrałbym już szlemika. Piatnik spełnia jego życzenie i choć 6♠ jest kontraktem ciut poniżej granicy matematycznej opłacalności, to układ kart jest taki, że naturalny sposób rozgrywki prowadzi do wzięcia dwunastu lew.

 Jak wylicytować szlemika w tym rozdaniu? Wspólny Język doprowadzi nas do niego taką drogą:

1. Silny trefl i 5-5 w kolorach czarnych. To zdecydowanie najlepsze ustalenie, choć wiele par z pewnością nie ma go w swoich systemach. Konsekwencją takiego ustawienia licytacji jest to, że jeśli po 1BA partnera N powiedziałby 2♣ oznacza to cztery piki i 5+trefli oraz forsuje (!) na jedno okrążenie.
2. Forsujące do dogranej uzgodnienie pików. Jest to konsekwencją tego, że S nie spasował na 1♠, ale podtrzymał licytację odzywką 1BA, więc bilans na końcówkę partnerzy już mają (silny trefl do siły 5-7 PC).
3. Krótkość karowa.
4. Cue bid.
5. N zdaje sobie sprawę z tego, że partner, który przekroczył przecież barierę czterech pików musi mieć jeszcze, oprócz asa trefl, jakąś dobrą wartość (damę pik lub damę trefl). Szlemik nie będzie więc kontraktem beznadziejnym. Oczywiście zamiast 6♠ N może zalicytować „wyczekujące” 5♥.

 To, że szlemika można wylicytować w podany wyżej sposób nie oznacza wcale, że licytować go trzeba i wszyscy ci, którzy do niego nie dojdą nie powinni mieć do siebie najmniejszych pretensji.