KMP 10/2021 - analiza rozdań
Rozdanie 26.
Rozdanie 26 Rozd. E, po partii: obie |
♠ 10 7 ♥ A J 4 2 ♦ A J 5 ♣ K 9 8 4 |
|
♠ A 9 4 3 2 ♥ K 6 5 ♦ K 4 3 ♣ A Q |
♠ K Q 6 ♥ Q 3 ♦ Q 10 9 7 ♣ 10 7 5 2 |
|
♠ J 8 5 ♥ 10 9 8 7 ♦ 8 6 2 ♣ J 6 3 |
Dwa pasy i chyba nikt nie ma już wątpliwości, że W powinien rozpocząć licytację odzywką 1BA. Otwarcie 1BA ze starszą piątką systematycznie, choć powoli przenika do naszych systemów licytacyjnych.
Gracz E ma dziewięć ładnych Miltonów, więc na otwarcie partnera spasować nie może. Zalicytuje więc od razu 3BA (dwie dziesiątki i ładny kolor karowy), a jeśli zdecyduje się na inwit, to W z całą pewnością go przyjmie.
Pierwszy wist nastąpi w kiera lub w trefla, a liczba lew rozgrywającego wahać się będzie między 9, a 11.
Po wiście kierowym jedenaście lew jest już gwarantowanych pod warunkiem, że W trafnie zdiagnozuje położenie honorów w rękach obrońców i potrafi zagrać na przymus wpustkowy. Wygląda to tak: W pierwszej lewie kładziemy z dziadka damę kier, a potem gramy karo do króla. N bierze lewę i odchodzi dziesiątką pik. Ściągamy pięć lew w tym kolorze, impasujemy waleta karo, a potem gramy damę i fotę karową, na którą dodajemy z ręki blotkę kier. W trzykartowej końcówce zawodnik W ma w ręce: ♥ K ♣ AD, a co ma trzymać biedny N? jeśli wysingluje króla trefl, gramy ♣A, a jeśli asa kier, to wpuszczamy go kierem i pokazujemy karty. Właściwe rozliczenie rąk zapewnia rozgrywającemu pierwszy wist dwójką kier informujący wszystkich o ilościowym rozkładzie tego koloru. Reszta to już kwestia prostej arytmetyki.