KMP 1/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 18.
Rozdanie 18 Rozd. E, po partii: NS |
♠ 8 2 ♥ A K 9 2 ♦ Q 4 2 ♣ A Q 7 2 |
|
♠ A K 10 7 6 4 3 ♥ 7 6 5 ♦ 10 ♣ 10 5 |
♠ J 9 5 ♥ J 10 3 ♦ K J 9 6 3 ♣ K 3 |
|
♠ Q ♥ Q 8 4 ♦ A 8 7 5 ♣ J 9 8 6 4 |
Początek licytacji taki sam przy wszystkich stołach – dwa PAS-y i W otwiera 3♠. Dalej już jednomyślności nie będzie, gdyż kontra wywoławcza gracza N jest odzywką nieco naciągniętą. Kontrując trzy piki proponujemy przecież grę na wysokości czterech, a partner zdążył już raz spasować.
Jeśli N spasuje, kontrakt 3♠ zostanie przegrany bez jednej i NS zapiszą 50 na swoją stronę.
Po kontrze wywoławczej wielu graczy E przedłuży blok i podniesie kolor otwarcia do wysokości czterech. S to skontruje i tym razem NS zapiszą 300.
Ostatni scenariusz licytacyjny wygląda tak:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | pas | ||
3♠ | ktr | pas | 4♣ |
pas |
Nie każdemu rozgrywającemu uda się wziąć dziesięć lew, zwłaszcza po wiście asem pik i odwrocie dziesiątką karo. Teraz do zwycięstwa prowadzi zabicie asem karowym, zgranie trzech kierów, przebicie drugiego pika, a potem wyjście do asa trefl i odwrót w trefla. E jest na wpustce – 10 lew. To jednak typowa rozgrywka w widne karty.
Znacznie łatwiej będzie zrealizować 4♣, gdy W zagra dwukrotnie w pika. Przebijamy, oddajemy lewę na króla trefl, a potem ściągamy kiery i wychodzimy z ręki blotką karo. Ze stołu również dodajemy blotkę. Skład 7312 gracza W jest już znany, więc grając w ten sposób stawiamy obrońców w sytuacji bez wyjścia.
Najlepszym dla pary NS, bo wychodzącym, kontraktem jest w tym rozdaniu końcówka kierowa. Wtedy EW muszą jej bronić czterema pikami z kontrą za 300. Tylko kto tu zagra 4♥?