KMP 1/2017 - Analiza rozdań
Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.
Rozdanie 7 Rozd. S, po partii: obie |
♠ Q J 10 9 ♥ 6 2 ♦ A 5 ♣ J 9 7 6 3 |
|
♠ 8 5 ♥ A 9 7 5 3 ♦ Q 10 9 2 ♣ 5 4 |
♠ 4 3 2 ♥ K Q 8 4 ♦ K J 4 3 ♣ K Q |
|
♠ A K 7 6 ♥ J 10 ♦ 8 7 6 ♣ A 10 8 2 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1♣ |
pas |
1♠ |
ktr. |
2♠ |
3♥ |
3♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1układ 5–4 upoważnia do przepchnięcia się na 3♠
Piki przeciwko kierom– a z takiej batalii górą wychodzi zazwyczaj najstarszy z kolorów. Tak też powinno stać się w tym wypadku. N ma bowiem układ 5–4, może się też spodziewać treflowych wartości w ręce partnera (przynajmniej teoretycznie rzecz biorąc po zalicytowaniu przez stronę NS kolorów czarnych kontra gracza E powinna być przede wszystkim ukierunkowana na czerwone; tak przynajmniej było przed laty, a poza Polską obowiązuje to do dziś; tam otwarcie 1♣ jest bowiem na ogół naturalne albo przynajmniej quasi-naturalne).
Tymczasem w rozdaniu bezproblemowo wychodzą zarówno 3♥(WE), jak i 3♠(NS). Jest w nim zatem aż 18 lew łącznych mimo obecności tylko 17 łącznych atutów. Odchyłka to jednak od prawa lew łącznych niewielka, a łatwo uzasadnić ją faktem, iż każda ze stron ma też uzgodniony drugi kolor: WE ośmiokartowe kara, zaś NS aż dziewięciokartowe trefle.
Wist, rozgrywka ani obrona nie będą tu krytyczne – ani specjalnie interesujące – obrońcy odbiorą dwa kiery, a potem wezmą jeszcze trefla oraz karo; nawet gdy sami nie otworzą tego ostatniego koloru. Najpopularniejszym wpisem w protokole rozdania winno zatem być minimaksowe 140 dla NS, wpisy w takiej samej wysokości, ale po drugiej stronie protokołu też się jednak bez wątpienia w nim znajdą.
Minimaks teoretyczny: 3♠(NS),9 lew; 140dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 9(NS);
♦ – 9(WE);
♥ – 9 (WE);
♠ – 9 (NS);
BA – 6 (NS,WE!).