KMP 1/2017 - Analiza rozdań
Rozdanie 18; rozdawał E, po partii NS.
Rozdanie 18 Rozd. E, po partii: NS |
♠ K Q 8 3 ♥ A 9 5 4 ♦ 10 6 ♣ 8 6 5 |
|
♠ 7 ♥ 10 8 3 ♦ Q J 7 3 ♣ A K J 10 9 |
♠ 9 6 5 4 2 ♥ K 7 ♦ K 9 8 ♣ Q 3 2 |
|
♠ A J 10 ♥ Q J 6 2 ♦ A 5 4 2 ♣ 7 4 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1♣ |
2♣ |
ktr.1 |
3♣ |
pas |
pas |
ktr.2 |
pas |
3♥ |
pas |
pas |
pas |
|
1kontra negatywna, przede wszystkim wywołanie kolorów starszych
2nadal kontra wywoławcza, co najmniej lekko nadwyżkowa
Rzeczywiście, trudno byłoby, aby po drugoręcznym otwarciu partnera gracz N – sam dysponując niebrzydkimi dziewięcioma miltonami oraz dwoma starszymi czwórkami – odpuścił rozdanie i pozwolił przeciwnikom zagrać 3♣. Ci zresztą bez trudu by tę grę zrealizowali, od czasu do czasu nawet z nadróbką (gdy W zdołałby przebić na stole trzecią rundę kierów, a przy tym uniknął przebitki karowej oraz konsekwentnych skrótów pikowych. Dziewięć lew jest jednak niewyjęte, a odzwierciedlający ten fakt zapis 110 dla WE stanowi teoretycznego minimaksa rozdania.
Czy zatem NS nie ryzykują nadmiernie, przepychając się na 3♥? Na pewno jest to ryzyko warte podjęcia, bowiem taki kontrakt wcale nie musi zostać skontrowany. Owszem, niejeden N – po otwarciu partnera – to uczyni, nie wszyscy będą jednak tak odważni. Dużo łatwiej będzie 3♥(NS) położyć – W zaatakuje treflem (♣K, a nie ♣A jak zazwyczaj, będzie to konwencyjna informacja dla partnera: w drugiej lewie wyjdę/mogę wyjść w singletona) i zagra w singlową ♠7. Najlepiej bez ściągania ♣A, aby wykorzystać szansę położenia przeciwników bez dwóch. Jeżeli w kolejnej lewie rozgrywający zagra ♥D na impas (?), E dojdzie na ♥K, pośle do przebitki lawintalową ♠2, zostanie dopuszczony ♣D i da partnerowi przebić jeszcze jednego pika. Potem broniący dostaną jeszcze lewę na ♦K, ostatecznie położą przeto rozgrywającego bez dwóch, za cenne 200 punktów. Oczywiście ten ostatni powinien zagrać atuty górą – asem i blotką z dziadka, tym bardziej że brakuje mu też ♥10. Wtedy wpadnie tylko bez jednej, bez kontry za 100, prześcignie więc teoretycznego minimaksa rozdania w wysokości 110 punktów dla tej samej strony. Ten ostatni zapis powinien właśnie dominować w turniejowych protokołach tego rozdania, setki po tej samej stronie też jednak będą w nim nierzadko obecne.
Minimaks teoretyczny: 3♣(WE), 9 lew; 110 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 9 (WE);
♦ – 8 (WE);
♥ – 8 (NS);
♠ – 7 (NS);
BA – 6(NS,WE!).