KMP 1/2017 - Analiza rozdań
Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.
Rozdanie 27 Rozd. S, po partii: - |
♠ J 10 9 4 ♥ K 6 4 ♦ 8 7 ♣ 7 5 4 2 |
|
♠ 7 ♥ Q 7 3 ♦ A K J 9 5 ♣ A K Q 10 |
♠ K 5 3 ♥ 8 5 ♦ 6 4 3 2 ♣ J 9 6 3 |
|
♠ A Q 8 6 2 ♥ A J 10 9 2 ♦ Q 10 ♣ 8 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1♠ |
ktr. |
3♠1 |
pas |
4♠2 |
ktr.3 |
pas |
4BA4 |
pas |
5♦5 |
pas |
pas |
pas/ktr.6 |
(pas) |
(pas) |
pas |
|
1zasadniczo blokujące
2układ 5–5 i przedpartyjne założenia, rozgrywający podnosi przeto do szczebla dogranej, jednak to broń obosieczna: czasami 4♠ wyjdą, w każdym zaś wypadku mocno utrudni licytację bez wątpienia silniejszym przeciwnikom
3Wma sporo przegrywających (cztery i pół), nie stać go więc na samodzielne przesądzenie gry na szczeblu pięciu (4BA), tym bardziej że jego druga kontra także jest mocno wywoławcza i partner może tę informację stosownie zdyskontować
4młodsze, partner ma co najwyżej singla pik, a sam E – ♠K pod impasem, a więc żadnej wziątki defensywnej; łatwo mu sobie zatem wyobrazić, iż 4♠ wychodzą, a wówczas pięć w młodszy, nawet jeśli nie uda się tej gry zrealizować, na pewno okażą się opłacalną obroną
5lepszy młodszy, silna sugestia pięciokartu (W musi mieć kartę trójkolorową albo quasi-trójkolorową)
6S wcale nie ma pewności położenia gry przeciwników, zapewne jednak skontruje dla zasady, istotnie, mimo że N skoczył blokująco na 3♠, można się spodziewać w jego ręce jednej wziątki
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1♠ |
ktr. |
3♠1 |
pas |
4♠2 |
ktr. |
pas |
pas3 (?) |
|
1zasadniczo blokujące
2układ 5–5 i przedpartyjne założenia, rozgrywający podnosi przeto do szczebla dogranej, jednak to broń obosieczna: czasami 4♠ wyjdą, w każdym zaś wypadku mocno utrudni licytację bez wątpienia silniejszym przeciwnikom
3E powinien dokonać głębszej analizy posiadanej karty w świetle całokształtu wydarzeń
A wówczas zauważy, iż jego ♠K, mimo że trzeci, z ogromnym prawdopodobieństwem znajduje się na straconej pozycji, natomiast on sam – E – ma dwa fity w kolorach partnera (niezbyt wysokiej jakości, ale czterokartowe) oraz dubla, a tym samym co najmniej jedną przebitkę, w trzecim kolorze gracza W. Na swą licytację ten ostatni ma bowiem rękę trójkolorową 4441 bądź 5431.
Szczególnie po licytacji, jaka miała miejsce, rozgrywający kontrakt 4♠(S) z kontrą będzie wiedział, gdzie poszukać ♥D, także lokalizacja ♠K będzie dlań w zasadzie oczywista. Zrobi przeto dwa udane impasy i łatwo swoją grę zrealizuje, co zaowocuje wpisem w wysokości 590 punktów po wyraźnie honorowo słabszej (17 : 23 PC) stronie NS. Cóż, nie od dziś wiadomo, że same miltony nie grają, co najmniej równie ważne są układ oraz lokalizacja figur (tę ostatnią można czasem zastąpić ponadprzeciętną chwytności w rozgrywce, ale tą cechą w stopniu wysoko rozwiniętym dysponują jedynie prawdziwi mistrzowie).
Bywa i tak, jak w obecnym rozdaniu, iż optymalnym posunięciem strony dysponującej przewagą dwóch lew bilansowych nad przeciwnikami jest zapowiedzenie gry obronnej na szczeblu pięciu. W tym wypadku będzie to ponadto obrona nadzwyczaj tania, niemal darmowa – rozgrywający odda (także grając w trefle) jedynie pika oraz dwa kiery, polegnie przeto zaledwie bez jednej: za 100, a może wręcz tylko za 50 (bez kontry). Znajdzie to bez wątpienia odzwierciedlenie w turniejowym protokole rozdania – oprócz nieuniknionych 590 dla NS znajdą się w nim minimaksowe 100, a także 50 po tej stronie.
Minimaks teoretyczny: 5♣(WE) z kontrą, 10 lew albo 5♦(WE) z kontrą, 10 lew; 100 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 10 (WE);
♦ – 10 (WE);
♥ – 9 (NS);
♠ – 10 (NS);
BA – 4 (NS).