Korespondencyjne Mistrzostwa Polski
Regulamin cyklu, Regulamin cyklu na impy,
Wyniki i klasyfikacje znajdują się na stronach operatora KMP - BridgeSpider Sp. z o. o.
Korespondencyjne Mistrzostwa Polski - https://bridgespider.com/kmp
Korespondencyjne Mistrzostwa Polski na impy - https://bridgespider.com/kmpimp
Archiwum, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, KMP 2018, KMP 2019, KMP 2020, KMP 2021, KMP 2022 KMP 2023
KMP 5/2015 - analiza rozdań
Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.
Rozdanie 30 Rozd. E, po partii: - |
♠ 86 ♥ KJT ♦ AKT ♣ AQ973 |
|
♠ 97 ♥ Q963 ♦ 9632 ♣ KJ4 |
♠ AT ♥ 542 ♦ QJ8754 ♣ 65 |
|
♠ KQJ5432 ♥ A87 ♦ ♣ T82 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1♠1 |
pas |
2♣ |
pas |
4♠2 |
pas |
5♠3 |
pas |
6♠4 |
pas |
6BA5 (!) |
pas |
(pas) |
(pas) |
|
|
|
1 tym razem bez wątpienia 1♠, na otwarcie 4♠ karta stanowczo zbyt silna
2 rebid staroświecki: długie, przyzwoite piki, co najmniej siedmiokart (ale niekoniecznie tylko z jedną przegrywającą), niezbyt duża siła
3 inwit atutowy – S ma go przyjąć, gdy przy singletonie w ręce partnera w pikach odda się statystycznie (co najwyżej) jedną lewę
4 karta e-S-a spełnia te warunki (przy singlu pik u partnera odda się tylko jedną lewę w tym kolorze przy jego podziale 3–2 oraz 4–1 z singlowym asem u E)
5 patrz niżej
Gracz N zdecydował się zagrać szlemika, gdy partner przyjmie jego inwit atutowy. Oczywiście można dyskutować, czy był on w ogóle konieczny, odpowiadający ma bowiem w pikach dubla, przeto w zasadzie każdy longer partnera uprawniający go do zgłoszenia rebidu 4♠ w zasadzie spełnia szlemikowe wymogi. To w zasadzie prawda, powyższą sekwencję można zatem skrócić do postaci:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1♠1 |
pas |
2♣ |
pas |
4♠2 |
pas |
6♠/6BA3 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 tym razem bez wątpienia 1♠, na otwarcie 4♠ karta zbyt silna
2 rebid staroświecki: długie, przyzwoite piki, co najmniej siedmiokart (ale niekoniecznie tylko z jedną przegrywającą), siła niezbyt duża
3 patrz niżej
Odpowiadający powinien zdawać sobie jednak sprawę, iż szlemik często będzie kontraktem okołoimpasowym, a nawet nieco poniżej tej szansy. Powinien też zatem skonstatować, iż na pewno swe szanse na sukces wzmocni, jeśli zapowie grę premiową w bez atu, tj. ze swojej, silnej ręki. Ma przecież układy impasowe w zasadzie we wszystkich kolorach bocznych, przeto łatwo może otrzymać korzystny pierwszy wist. Nie tyle nawet spod figury, co z blotek, ale wyłapujący figurę partnerowi. W ten sposób może zostać rozwiązany kluczowy problem rozgrywającego, zanim stanie on przed decyzją, na który z dwóch – trzech!? – możliwych impasów zagrać. Zwłaszcza że licytacja była dosyć enigmatyczna, nawet bowiem 2♣ e-N-a nie przyrzekały przecież prawdziwego koloru (choć mocno go sugerowały). W tym na przykład wypadku wystarczy, iż E wyjdzie przeciwko 6BA w kiera bądź trefla, a już rozgrywający po jednokrotnym zagraniu w piki pokaże przeciwnikom karty. Owszem, w aktualnym rozdaniu E może zawistować ♦D (bo ♠A raczej na pierwszym wiście nie pociągnie, choć wówczas mógłby kontynuować bezpiecznie ♦D), ale przecież nie jest to wyjście w pełni bezpieczne, może trafić na figurę z dziesiątką lub dziewiątką na stole, co doprowadzi do niepowetowanej straty lewy. Wydaje mi się przeto, iż wistując przeciwko szlemikowi w bez atu gracz E postawi na pełne bezpieczeństwo i wyjdzie kierem. Na zasadzie, iż nawet gdyby w ten sposób wyjął partnerowi damę, to rozgrywający i tak mógłby to zrobić samodzielnie. To niby prawda, tylko że po pierwsze, impas kierowy jest w tym rozdaniu dwustronny, a po drugie, do dyspozycji rozgrywającego pozostaje taki sam manewr w treflach.
Inna sprawa, że także po obronie optymalnej, tj. wiście w ♦D, wskoczeniu przez obrońcę E asem na pierwszego pika i bezpiecznym odejściu przezeń pikiem, rozgrywający powinien szlemika zrealizować. Po utrzymaniu się drugą rundą pików na stole ściągnie bowiem ♥K, ♦K i ♥A (nie spadnie krótka ♥D) i dopiero po tym zgra pozostałe piki. W końcówce gracz W – posiadacz ♣K i ♥D – znajdzie się w kontrolowanym przymusie treflowo-kierowym. Szanse dodatkowe: singlowa bądź druga ♥D w ręce któregokolwiek z broniących oraz singlowy ♣K u E. Podobnie może zostać rozegrany przez zawodnika S szlemik pikowy – po ataku w karo bądź atutowym. Istnieje też wtedy atrakcyjna rozgrywka alternatywna, o porównywalnych szansach sukcesu. Po karowym (po atutowym będzie jeszcze łatwiej) rozgrywający utrzymuje się na stole ♦A, zrzucając z ręki trefla, i zagrywa pikiem – do figury w ręce. Powiedzmy, że E wskakuje asem i bezpiecznie odchodzi pikiem (gdy przepuszcza, S powtarza z ręki figurą pikową, którą E bierze asem i odchodzi ♦D). Rozgrywający może ściągnąć jeszcze kilka razy atu, po czym wchodzi do dziadka ♣A, na ♦K zrzuca z ręki jeszcze jednego trefla, przebija tam trefla i – gdy nie spadnie singlowy ani drugi ♣K – ściąga pozostałe atuty. W końcówce może zagrać na kontrolowany treflowo-kierowy przymus przeciwko W – albo na przymus podwójny:
|
♠ – ♥ K W ♦ 10 ♣ D |
|
♠ – ♥ D 9 6 ♦ – ♣ K |
|
♠ – ♥ 5 4 2 ♦ D ♣ – |
|
♠ 4 ♥ A 8 7 ♦ – ♣ – |
|
Ostatni atut najpierw ustawia obrońcę E w przymusie kierowo-treflowym, a potem (kier od W, ♣D ze stołu) jego partnera w przymusie kierowo-karowym. W istocie i to będzie jednak pojedynczy przymus przeciwko W, gracz ten oprócz (♣K i) ♥D posiada też bowiem ♥9. Obecna w ręce e-S-a ♥8 jest zatem groźbą wyłącznie przeciwko obrońcy z lewej, jako że jego partner ma w tym kolorze same niegrające blotki.
W protokole rozdania spotkamy sporo wpisów w wysokości 980, rzadko minimaksowe 990, znacznie częściej końcówkowe 480, wszystkie po stronie dla NS.
Minimaks teoretyczny: 6BA(NS), 12 lew; 990 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 12 (NS);
♦ – 8 (NS);
♥ – 11 (NS);
♠ – 12 (NS);
BA – 12 (NS).