Korespondencyjne Mistrzostwa Polski
Regulamin cyklu, Regulamin cyklu na impy,
Wyniki i klasyfikacje znajdują się na stronach operatora KMP - BridgeSpider Sp. z o. o.
Korespondencyjne Mistrzostwa Polski - https://bridgespider.com/kmp
Korespondencyjne Mistrzostwa Polski na impy - https://bridgespider.com/kmpimp
Archiwum, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, KMP 2018, KMP 2019, KMP 2020, KMP 2021, KMP 2022 KMP 2023
KMP 11/2013 - analiza rozdań
Rozdanie 28; rozdawał W, po partii NS.
Rozdanie 28 Rozd. W, po partii: NS |
♠ K97 ♥ A982 ♦ Q53 ♣ KJ8 |
|
♠ QJ43 ♥ KQJT73 ♦ T ♣ 95 |
♠ 52 ♥ 65 ♦ K9876 ♣ QT62 |
|
♠ AT86 ♥ 4 ♦ AJ42 ♣ A743 |
W |
N |
E |
S |
pas1 |
1♣ |
pas |
1♠ |
2♥2 |
pas3 |
pas |
ktr.4 |
pas |
2♠5 |
pas |
3♥6 |
pas |
3BA7 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 kiery piękne, ale cztery piki z boku są poważnym przeciwwskazaniem do otwarcia słabymi 2♥ czy 2♦ multi
2 taakie kiery trzeba jednak koniecznie pokazać!
3 chyba że NS grają kontrą poparciem, wtedy otwierający właśnie skontruje, wskazują trzy karty w kierach
4 nadwyżkowa
5 trzy piki
6 kolor przeciwnika, przesądzenie dogranej, w pierwszej kolejności pytanie o zatrzymanie w kierach
7 kiery trzymane!
Na linii NS znajduje się 26 PC, w zasadzie każda para tej linii powinna zatem osiągnąć w tym rozdaniu końcówkę 3BA. A gdy stanie się to po sekwencji przedstawionej wyżej (a tak będzie bardzo często), to rozgrywający powinien rozczytać rękę gracza W jako 6♥–4♠, tylko ona uprawnia go bowiem najpierw do pasa, a potem do zgłoszenie kierów na wysokości dwóch.
Na tej podstawie gracz N będzie mógł przeprowadzić elegancką i skuteczną rozgrywkę, której bez licytacyjnej pomocy ze strony przeciwnika W raczej by nie wymyślił. Przeciwko 3BA(N) E zaatakuje kierem i rozgrywający powinien trzy razy kolor ten przepuścić (!), zrzucając przy tym ze stołu dwie blotki pikowe. Powiedzmy, że W zagra w kiery po raz czwarty, nic mądrzejszego nie będzie zresztą w stanie uczynić. Rozgrywający zabije ♥A w ręce, a ze stołu pozbędzie się trzeciego pika (!); do ostatnich dwóch kierów E wyrzuci natomiast karo i pika. Wczesna zrzutka karowa poinformuje e-N-a, iż gracz E miał pierwotnie w tym kolorze pięć kart, czyli że precyzyjny układ ręki jego partnera to 4–6–1–2. W piątej lewie rozgrywający zrobi zatem impas ♦W na stole, potem zaś ściągnie ♠A, wróci do ręki ♣K i – w sześciokartowej końcówce…
|
♠ K 9 ♥ – ♦ D 5 ♣ W 8 |
|
♠ D W 4 ♥ 7 3 ♦ – ♣ 9 |
|
♠ – ♥ – ♦ K 9 8 ♣ D 10 6 |
|
♠ – ♥ – ♦ A 4 2 ♣ A 7 4 |
|
… ostatecznie unicestwi obrońcę E, wychodząc z ręki ♠K. Jeśli E zrzuci blotkę karo, z dziadka wyleci trefl, po czym rozgrywający zagra ♦A i karem, wpuszczając E na ♦K. Ten będzie musiał następnie wyjść w trefla, da więc przeciwnikowi dodatkową wziątkę na ♣W w ręce. Ostatnie dwie zdobędzie dziadek – na ♣A i fortę karową.
Jeśli zaś w przedstawionej na ostatnim diagramie końcówce sześciokartowej – do ♠K E zrzuci trefla, ze stołu zostanie wyrzucona blotka karo, po czym rozgrywający zagra ♣A i treflem – w tym wypadku wpuszczony na ♣D E będzie następnie musiał wyjść w karo, ostatnie trzy wziątki zdobędą kolejno ♦D, ♦A i forta treflowa. Piękny, symetryczny przymus wpustkowy – treflowo-karowy – przynoszący rozgrywającemu dwie dodatkowe wziątki. Rozgrywka może niełatwa, ale na podstawie wskazań licytacyjnych możliwa do wymyślenia i jak najbardziej uzasadniona.
W protokole rozdania spotkamy jednak zarówno minimaksowe 600 dla NS, jak i wpadkowe 100, a może i 200 dla WE; jak już bowiem wspomniałem, zwycięska rozgrywka wcale nie jest łatwa. Ale też każdy zawodnik, który ją przeprowadzi, będzie miał pełne prawo czuć się z niej dumny.
Minimaks teoretyczny: 3BA(NS), 9 lew; 600 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 10 (NS);
♦ – 10 (NS);
♥ – 8 (NS);
♠ – 9 (NS);
BA – 9 (NS).