Rozdanie 23.

Rozdanie 23 Rozd. S, po partii: obie	♠ A Q 9 7 ♥ A J 8 2 ♦ K J ♣ K Q 6
♠ 6 3 ♥ Q 7 6 5 3 ♦ 8 6 4 ♣ J 9 3		♠ J 4 ♥ K 4 ♦ A Q 10 9 5 ♣ A 7 5 4
	♠ K 10 8 5 2 ♥ 10 9 ♦ 7 3 2 ♣ 10 8 2

Tutaj po dwóch pasach gracze N będą otwierać 1♣, E wejdzie 1♦ i po dwóch pasach N stanie przed problemem wyboru rebidu – za kontrą przemawiają dwie starsze czwórki, a za 1BA chęć ochrony figur karowych. Pesymiści będą kontrować, motywując to tym, że w ten sposób zagrają częściówkę w starszy kolor, ze znalezieniem którego nie będzie problemu, optymiści wybiorą raczej 1BA, licząc, że zagrają w ten sposób końcówkę z lepszej ręki (po Staymanie bądź transferze).

Po kontrze E spasuje, a S zalicytuje 1♠, które N podniesie do 2♠, wskazując czwórkę (moim zdaniem z przygotowawczym treflem - z siłą 12-14 PC w układzie zrównoważonym nie wznawiamy na wysokości jednego) i na tym licytacja pewnie zgaśnie.

Na ten kontrakt rozgrywający weźmie 9 lew, nawet po trzykrotnym zagraniu w karo na początku – po przebiciu kara w stole i zagraniu asa i damy atu – spadający walet umożliwia przejęcie królem i zagraniu dziesiątki kier „w koło”. E może ratować się odejściem w trefle spod asa, po którym rozgrywający będzie musiał zdecydować się, czy ryzykować grę na nadróbkę… 

Po wznowieniu 1BA, S da transfer na piki a N na pewno ma na superprzyjęcie:

3♣ – góra strefy 18-20 PC z 4-kartowym fitem pikowym.

Teraz pewnie znajdą się tacy, którzy zdecydują się na końcówkę pikową, oczywiście przechodząc przez powtórny transfer 3♥. E ma w miarę bezpieczny atak w atu i przy w miarę sensownych poczynaniach obrońców wygranie końcówki jest niemożliwe.