KMP 10/2020 - analiza rozdań
Rozdanie 5.
Rozdanie 5 Rozd. N, po partii: NS |
♠ 9 4 3 ♥ A 9 6 5 ♦ Q J 8 5 ♣ K 5 |
|
♠ K 10 5 ♥ 8 7 2 ♦ A 10 9 6 2 ♣ 4 3 |
♠ A ♥ 4 3 ♦ 7 4 3 ♣ A Q J 8 7 6 2 |
|
♠ Q J 8 7 6 2 ♥ K Q J 10 ♦ K ♣ 10 9 |
Para EW ma na linii zaledwie 18 PC, ale nawet tak mała siła pozwala jej zrealizować kontrakt 3BA. Co więcej, król pikowy w ręce gracza W jest kartą zupełnie niepotrzebną, a więc „firmówka” zostałaby wygrana nawet przy piętnastu Miltonach na połączonych rękach.
To oczywiście rozważania czysto teoretyczne, gdyż zwykle będzie tu grana częściówka – treflowa na linii EW lub pikowa na NS. Kluczową rolę w ustaleniu kontraktu ostatecznego odegra zawodnik N.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 2♣ (1) | 2♠ | |
pas | pas (2) | 3♣ | pas |
pas | 3♠ (3) | pas |
- Precision.
- Punktów w prawdzie aż 10, ale król trefl na podegraniu i fit pikowy słaby. Pasuję…
- Teraz już muszę coś powiedzieć, przecież nie dam im grać trzech trefli.
Po pierwszym wiście treflowym para EW powinna poradzić sobie z ustawieniem promocji dziesiątki atutowej. Bez dwóch i 200 dla EW, a jeśli jeszcze pazerny W skontruje 3♠, to z parą NS będzie naprawdę niedobrze.
A można było inaczej:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 2♣ | 2♠ | |
pas | 3♠ | 4♣ | pas |
Teraz E, który jest przecież w założeniach korzystnych, nie chce „odpuścić” rozdania i powtarza swoje trefle na wysokości czterech. Kontrakt ten powinien wprawdzie zostać obłożony bez jednej (50 dla NS), ale nawet minus 130, to mniej niż -200 za przegrane bez dwóch trzy piki.
Wniosek jest więc prosty – licytujmy to, co mamy w karcie, a N miał maksimum siły przepasowanej ręki (zgoda, król trefl jest wartością mocno podejrzaną) i fit w kolorze partnera. Poza tym nie zapominajmy jeszcze o tym, że podniesienie do trzech pików nie jest licytacją super mocną, gdyż z ekstremalną ręką N zgłosi kolor przeciwnika, czyli 3♣.