KMP 6/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 9.
Rozdanie 9 Rozd. N, po partii: EW |
♠ 8 7 5 4 2 ♥ 7 3 ♦ 8 7 ♣ 10 6 4 2 |
|
♠ J 3 ♥ A Q J 4 2 ♦ K J 10 6 ♣ 9 5 |
♠ A 10 9 ♥ K 10 6 ♦ 5 4 ♣ A K Q J 7 |
|
♠ K Q 6 ♥ 9 8 5 ♦ A Q 9 3 2 ♣ 8 3 |
Ponownie karta na linii EW, ale tym razem wygrać tu można nawet szlemika kierowego. To, czy para EW wykona krok w kierunku gry premiowej zależy przede wszystkim od gracza E. Jeśli otworzy on 1BA kontraktem ostatecznym będzie z całą pewnością końcówka. Jego karta, mimo zaledwie 17 PC, ma potencjał zasługujący na lepszy debiut niż zwykłe 1BA. Sześć kontroli i praktycznie pełny kolor treflowy to wartości które powinny skłonić E do rozpoczęcia licytacji silnym treflem.
Potem też nie będzie łatwo, gdyż licytacja może wyglądać tak:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♣ | 1♦ | |
1♥ | pas | 2♦ (1) | pas |
3♣ (2) | pas | 3♥ | pas |
3BA (3) | pas | 4♣ (4) | pas |
4♦ (4) | pas | 4♥ | pas |
??? |
- Odwrotka, interwencja niczego nie zmienia
- Silny na piątce. EW grają oldskulową wersją odpowiedzi.
- Ręka bez krótkości.
- Cue bidy.
Dwanaście Miltonów, w tym trzy walety, to nie jest karta w pełni upoważniająca do przekroczenia poziomu końcówki. Jeśli jednak W się na to zdecyduje, to powinien zalicytować 5♥. Nie jest to inwit atutowy, ale odzywka mówiąca o braku stopera pikowego i sporej nadwyżce honorowej, której de facto W nie posiada. E oczywiście przyjmie ewentualny inwit partnera, a za chwilę EW zapiszą sobie 1430.
Ci, którzy szlemika nie zagrali mogą pocieszać się tym, że przeciwnicy mogli przecież przebijać karo.