KMP 6/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 21.
Rozdanie 21 Rozd. N, po partii: NS |
♠ J 7 ♥ Q 6 2 ♦ Q 5 2 ♣ Q 10 6 4 3 |
|
♠ A K 10 9 6 ♥ J 10 4 3 ♦ 9 8 6 3 ♣ |
♠ Q 3 ♥ A 9 7 ♦ A K J 7 4 ♣ 9 8 2 |
|
♠ 8 5 4 2 ♥ K 8 5 ♦ 10 ♣ A K J 7 5 |
DeepFinesse obejrzał wszystkie karty i zawyrokował, że para EW powinna w tym rozdaniu zagrać i wygrać szlema karowego. Rozgrywka „banalna” – przebijamy dwa trefle impasujemy damę karo, a potem bierzemy jeszcze pięć pików i asa kier. 1440 dla EW.
Na frekansie rozdania nie zobaczymy jednak ani jednego takiego zapisu. Myślę, że w protokole najwięcej będzie wpisów za częściówki, a wylicytowanie końcówki karowej da parze EW bardzo wiele punktów turniejowych.
W naszych czasach nikogo nie powinno specjalnie dziwić to, że E ze swoimi ładnymi czternastoma punktami otworzy licytację odzywką 1BA. Potem może być tak:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1BA | pas | |
2♣ (1) | pas | 2♦ | pas |
2♠ (2) | pas |
- Stayman.
- Pięć pików i cztery kiery, odzywka nieforsująca. Niektóre pary grają tak, że oznacza to inwit, inne nie mają żadnych ustaleń, a u jeszcze innych rebid 2♠ jest sztucznym forsingiem do końcówki i pyta partnera o skład.
Naprawdę nie widać tu większego błędu, choć trochę głupio jest zagrać dwa piki zamiast szlema/szlemika karowego.
Paradoksalnie szanse pary EW na zagranie końcówki wzrosną, gdy E otworzy 1♦, a nie 1BA. Wtedy bowiem, po początkowej sekwencji 1♦ – 1♠ – 1BA W ma szansę pokazania swojego dużego fitu karowego. Nadal nie jest to jednak droga bezalternatywna, gdyż, krocząc nią, praktycznie tracimy możliwość uzgodnienia kierów (otwierający, pomimo tego, że zgłosił 1BA może mieć 2452, 1453 lub 1444) oraz pików.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♦ | pas | |
1♠ | pas | 1BA | pas |
3♦ | pas | ??? |
I co dalej? Pięknych 14 PC nie pozwala powiedzieć PAS, a jedyną sensowną kontynuacją jest 3♥, które pokazuje nadwyżkę, wartości kierowe, i brak trzykartowego fitu pikowego. Odzywka ta informuje również pośrednio o tym, że E obawia się o trefle. Teraz EW są w końcówce, bo nawet jeśli W zrozumie 3♥ jako naturalne, to podniesie kolor partnera do wysokości czterech, a ten skoryguje kontrakt ostateczny na pięć karo.
Dobra i dobrze rozumiejąca się para po 3♥ będzie licytowała tak: W: 4♣ – krótkość, bo cóżby innego, E: 5♣ – mam super kartę, a w treflach same blotki, W: 6♦ – no to szlemik… Ale to tylko teoria.