KMP 6/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 5.
Rozdanie 5 Rozd. N, po partii: NS |
♠ 10 9 5 2 ♥ A 6 ♦ J 6 5 ♣ K J 10 6 |
|
♠ 3 ♥ K 10 8 5 2 ♦ A K 7 2 ♣ Q 5 3 |
♠ A J 7 6 4 ♥ 7 ♦ Q 10 ♣ A 9 8 7 4 |
|
♠ K Q 8 ♥ Q J 9 4 3 ♦ 9 8 4 3 ♣ 2 |
N pasuje, a E rozpoczyna 1♠. Niestety na otwarcie podlimitową dwukolorówką 2♦ (Wilkosz) lub 2♠ (piki i młodszy) jest, zwłaszcza w tych założeniach, stanowczo za silny.
Po pasie e-S-a kolej na W. Ma on 12 PC, starszy pięciokart z wysokimi blotkami i ogólnie niezłą kartę. Odpowiada więc 2♥ i nieszczęście gotowe. Ponieważ u większości par sekwencja 1♠ - 2♥ forsuje do dogranej, za chwilę gracz W będzie próbował zrealizować końcówkę bezatutową. Niestety 23 Miltony na misfitach to nie jest to, o czym marzą rozgrywający „firmówki”. Tak jednak działa nasz system licytacyjny.
Kontrakt powinien zostać przegrany bez dwóch, ale oczywiście spotkamy się z wieloma odchyleniami od wyniku 100 dla NS. Tak w jedną, jak i w drugą stronę.
Jeśli, jakimś cudem, E otworzy 2♦ lub 2♠, to para EW zatrzyma się w trzech treflach, które powinny zostać łato wygrane, niekiedy nawet z nadróbką.