KMP 9/2021 - analiza rozdań
Rozdanie 6.
Rozdanie 6 Rozd. E, po partii: EW |
♠ K J 10 9 ♥ K 7 ♦ Q 9 8 4 2 ♣ 7 4 |
|
♠ Q 8 7 5 2 ♥ Q 10 ♦ A ♣ A Q 9 6 5 |
♠ A 6 ♥ A 4 3 ♦ 10 7 5 3 ♣ J 10 8 3 |
|
♠ 4 3 ♥ J 9 8 6 5 2 ♦ K J 6 ♣ K 2 |
Czy gracz S, po pasie E, powinien otworzyć licytację blokiem na kolorze starszym (w zależności od stosowanego systemu – 2♦ lub 2♥)? Moim zdaniem zdecydowanie tak, choć rozumiem sprzeciw purystów twierdzących, że rozpoczynanie licytacji na wysokości dwóch z tak słabym kolorem to brydżowa okropność. Pamiętajmy jednak o tym, że S jest w założeniach korzystnych i szansa na to, że zostanie skontrowany i „postawi” jest naprawdę niewielka.
Oczywiście w dalszej fazie gry może wydarzyć się kilka nieszczęść będących konsekwencją takiego otwarcia, a największe z nich to wist partnera drugim królem kier, oraz pójście przez tego samego jegomościa w nieopłacalna obronę. Zalety takiego otwarcia, których naprawdę nie sposób przecenić, to jego walor blokujący oraz możliwość szybkiego zaistnienia zawodnika S w licytacji.
Decyzja e-S-a będzie miała zasadniczy wpływ na to, jaki kontrakt zagrają w tym rozdaniu… przeciwnicy, gdyż para NS nie będzie miała szans na wygranie licytacji. Popatrzmy:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | pas | ||
1♠ | pas | 1BA | pas |
2♣ | pas | 3♣ | pas |
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 2♦/♥ | ||
2♠ | pas |
Teoretycznie na piki bierze się dziewięć lew, a na trefle jedenaście, więc decyzja e-S-a o otwarciu jest, oczywiście nadal tylko teoretycznie, słuszna. W praktyce część rozgrywających weźmie na każdy z tych kontraktów lewę mniej, więc w protokole rozdania powinniśmy zobaczyć wyłącznie zapisy 110, 130, 140 i 150, wszystkie dla pary EW.