KMP 9/2021 - analiza rozdań
Rozdanie 31.
Rozdanie 31 Rozd. S, po partii: NS |
♠ Q 9 ♥ 10 7 5 4 ♦ K 4 ♣ J 6 5 3 2 |
|
♠ A J 8 4 2 ♥ K 6 ♦ Q 9 ♣ A 10 9 4 |
♠ K 10 6 3 ♥ Q J 9 8 ♦ J 7 5 2 ♣ Q |
|
♠ 7 5 ♥ A 3 2 ♦ A 10 8 6 3 ♣ K 8 7 |
Karty rozdawał S i otwiera licytację 1♦ (z pięcioma kontrolami i niezłym kolorem to odzywka bezalternatywna). W wchodzi 1♠, N pasuje, a co powinien powiedzieć gracz E? Na 2♠ ma zbyt dynamiczną rękę, na blokujące 3♠ jest za silny, więc pozostaje mu coś pośredniego, czyli wszystkim już zapewne znany Mixed Raise. Po otwarciu przeciwnika 1♦ jest nim skok w 3♦. Gdyby jednak S otworzył 1♥, to w analogicznej sytuacji należałoby licytować 3♥.
Czy W powinien przyjąć ten mini-inwit, czy też poprzestać na trzech pikach? Niby ma on 14 PC w układzie 5-4, ale przecież wartość damy karo jest raczej znikoma i właśnie z tego powodu negatywne 3♠ wydaje się być licytacją właściwą. Pamiętajmy także o tym, że gramy na maksy i naszym zadaniem jest przede wszystkim branie zapisów. W meczu strategia w strefie końcówki jest nieco inna.
N wychodzi królem karo (gdyby S nie otworzył licytacji nigdy by się na ten najgroźniejszy przecież wist nie zdecydował) i kontynuuje ten kolor do asa partnera, a on gra w karo po raz trzeci. Teraz nadchodzi kluczowy dla rozdania moment. Przebicie asem pik i impas damy atutowej u e-N-a daje dziesięć lew, a przebitka waletem tylko dziewięć. Jedni trafią, inni nie, więc w protokole rozdania zobaczymy zapisy 420, 170 i 140 dla EW oraz 50 dla NS.