Rozdanie 30.

Rozdanie 30 Rozd. E, po partii: -	♠ Q 5 ♥ A 8 7 3 ♦ A 8 2 ♣ Q 10 9 7
♠ K 8 6 2 ♥ 5 4 ♦ K Q 4 ♣ A 5 3 2		♠ A 10 9 4 ♥ Q 6 ♦ 10 9 7 5 3 ♣ 6 4
	♠ J 7 3 ♥ K J 10 9 2 ♦ J 6 ♣ K J 8

 Niepozorne, ale bardzo ciekawe rozdanie, w którym waleczność gracza E może zostać sowicie nagrodzona. Początek licytacji standardowy:

1. Zaawansowany wariant konwencji Drury – mam niezłą kartę z fitem kier, ale nie mogłem licytować w pierwszym okrążeniu, więc prawdopodobnie mam rękę w sile kontry wywoławczej z dublem/singlem w pikach. Naprawdę warto stosować tę konwencję.
2. Nic specjalnego, pokazałem tylko, że mam kiery i trochę punktów.
3. E nie chce jeszcze rozstawać się z rozdaniem i kontrą pokazuje maksimum negatu z czwórką pikową. Akcja praktycznie obowiązkowa.

 Czy ofiarność E ma jakieś znaczenie skoro na NS i tak bierze się dziewięć lew w kiery? TAK, bo teraz S ma naprawdę spore przesłanki ku temu, by zaimpasować trzecią damę kier u otwierającego, a tym samym oddać zapis parze EW.

 Tak właśnie zdobywa się maksy i wygrywa turnieje. Nie są do tego potrzebne żadne nadprzyrodzone zdolności, ale pełna koncentracja i właściwy przegląd sytuacji w każdym rozdaniu.