Rozdanie 2.

Rozdanie 2 Rozd. E, po partii: NS	♠ Q 3 ♥ K 7 2 ♦ 9 8 4 2 ♣ J 9 8 6
♠ J 10 8 ♥ A 10 6 3 ♦ Q 5 ♣ A K 7 2		♠ K 6 4 ♥ J 9 5 4 ♦ J 10 ♣ Q 5 4 3
	♠ A 9 7 5 2 ♥ Q 8 ♦ A K 7 6 3 ♣ 10

W tym rozdaniu gracze E będą pasować, a S otwierać 1♠. Teraz część graczy W zdecyduje się na kontrę – w końcu nienajgorsze 14 PC, a dubleton w kolorze młodszym w dzisiejszym polskim stylu kontry wywoławczej jest akceptowalny. N będą pasować, a E licytować 2♥. Teraz pewnie mało kto z kartą S powstrzyma się przed zgłoszeniem kar. W i N spasują, a E, jeśli nie zechce odpuścić – ma w końcu 7 PC po kontrze wywoławczej partnera, może zalicytować 3♥ lub kontrę. S już spasuje, po kontrze W odejdzie w 3♥, a N może powiedzieć 4♦, co skończy się zapisem +130, lub spasować, co po dobrym wiście (2x karo, po czym blotka pik) da +100.

Tam, gdzie S spasuje na 2♥, ten kontrakt czasem zostanie wypuszczony.

Z kolei tam, gdzie W spasuje po 1♠, ten kontrakt czasem będzie grany (tam, gdzie N uzna, że 6 PC to za mało na podtrzymanie), a tam, gdzie N zalicytuje 1BA, NS zagrają częściówkę w kara, czasem jeszcze po walce z przeciwnikami:

Ktr. – taka kontra z opóźnieniem to kiedyś był silny trapping pas z pikami, dzisiaj raczej przyjmuje się, ze jest to kontra wywoławcza na dwa pozostałe kolory, np. koło 10 PC w układzie 4♥ i 4-5♣. Są też tacy, u których jest to kontra „na zgadnięcie” – z liczby pików w ręce E powinien on się bez problemu zorientować, czy partner ma silną kartę z długością w tym kolorze, czy wywołuje dwa pozostałe.