KMP 2/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 7.
Rozdanie 7 Rozd. S, po partii: obie |
♠ K 10 4 ♥ Q 6 4 ♦ K 8 3 2 ♣ Q 4 3 |
|
♠ 7 6 ♥ A J 10 7 2 ♦ 7 5 4 ♣ K 7 6 |
♠ A Q J 5 3 ♥ 9 ♦ Q J 9 6 ♣ J 10 8 |
|
♠ 9 8 2 ♥ K 8 5 3 ♦ A 10 ♣ A 9 5 2 |
Pięć kontroli (dwa asy + król) w niezłym składzie to wartości, z którymi S powinien otworzyć licytację. Potem W wejdzie 1♥, a N zgłosi 1BA. Kolej na gracza E.
Już nie raz sugerowałem, by w tego typu sytuacjach (wejście do licytacji i zalicytowanie przez RHO 1BA) grać kontrą wywoławczą. Tak jest również i teraz.
Wystarczy, że E policzy hipotetyczne punkty wszystkich graczy, a dojdzie do wniosku, że W wszedł z siłą 8-9 PC. Trudno będzie więc mu spasować na kontrę na 1BA, a poza tym N może zupełnie spokojnie to wygrać.
Po kontrze zawodnik W licytuje naturalnie lub prawie naturalnie. W naszym przypadku powinien zgłosić 2♣, które jest licytacją do ewentualnego koloru partnera. Teraz E zgłosi 2♠ i to już zakończy licytację. Kontrakt ten powinien zostać zrealizowany i EW zapiszą 110. Zauważmy, że grane przez N 1BA po wiście kierowym lub pikowym jest zupełnie bezproblemowe.