KMP 2/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 30.
Rozdanie 30 Rozd. E, po partii: - |
♠ Q 7 ♥ 7 6 4 ♦ J 2 ♣ A K Q 6 4 3 |
|
♠ J 9 2 ♥ Q J ♦ A K Q 9 ♣ 8 7 5 2 |
♠ A 10 6 5 ♥ A 8 5 3 2 ♦ 6 4 ♣ 10 9 |
|
♠ K 8 4 3 ♥ K 10 9 ♦ 10 8 7 5 3 ♣ J |
I znowu na trzeciej ręce otwieramy 1♦ z czwórki! Tym razem robi to W, a dalsza licytacja przebiega tak:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | pas | ||
1♦ | 2♣ | ktr | pas |
2♦ | pas | 2♥ (1) | pas |
2♠ (2) | pas |
- Kiery i piki.
- Wolę w piki.
Każda racjonalna rozgrywka prowadzi do zrealizowania dwóch pików i EW wpisują znakomite 110 na swoją stronę.
I wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie ten okropny N, który pomimo bardzo kiepskich „boków” może jednak jeszcze raz zgłosić swoje znakomite trefle, tym razem na wysokości trzech. Jest przecież przed partią… Tego nie ma nawet jak skontrować. Ponieważ, dzięki blokującym się kierom, na trefle bierze się osiem lew, to nawet minus 100 za 3♣ z kontrą bez jednej będzie opłacalne dla pary NS.
Analiza tego rozdania po raz n-ty prowadzi nas do wniosku, że turniej na maksy to nieustanna walka.