KMP 2/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 21.
Rozdanie 21 Rozd. N, po partii: NS |
♠ ♥ A 5 2 ♦ K Q J 7 6 ♣ A Q 10 3 2 |
|
♠ A Q J 4 ♥ Q J 9 7 6 ♦ 5 3 ♣ K 9 |
♠ 10 9 8 5 2 ♥ K 4 ♦ A 10 9 2 ♣ 5 4 |
|
♠ K 7 6 3 ♥ 10 8 3 ♦ 8 4 ♣ J 8 7 6 |
N rozpoczyna 1♦, potem dwa PAS-y i W licytuje 1♥. Gdzie są piki? - pyta sam siebie otwierający. Aby utrudnić przeciwnikom uzgodnienie tego koloru N skacze więc w trzy trefle. Po pasie partnera na 1♦ licytacja taka jest bardzo poważna, z reguły oparta na układzie 6-5. Dlatego N ma ciut za mało na swoje 3♣, ale jego akcja, oprócz znaczenia ofensywnego ma przecież za zadanie także zablokowanie pary EW.
Oczywiście cały ten misterny plan runie, gdy padnie kontra, a potem partner wyłoży w stole trzynaście blotek z sześcioma pikami i czwórką kierów. W tym jednak rozdaniu ekstrapolacja e-N-a sprawdzi się i 3♣ bardzo często zakończy licytację.
Gdyby parze EW udało się jednak jakimś cudem uzgodnić piki (3♠ grane z ręki W wychodzi) NS powiedzą jeszcze 4♣, a kontrakt ten także można zrealizować. Wymaga to jednak bardzo dobrej i trafnej rozgrywki.
E wistuje królem kier i bierze na niego lewę. Drugiego kiera bijemy i wychodzimy królem karo. E bije pierwsze lub drugie karo, a potem może wyjść tylko w pika. Przebijamy i na figurę karo pozbywamy się ze stołu ostatniego kiera. W musi przebić, a za chwilę będzie musiał dodać singlowego już króla trefl do zagranego w kolejnej lewie asa atu.