KMP na IMP 7/2023 - analiza rozdań
Rozdanie 6.
Rozdanie 6 Rozd. E, po partii: EW |
♠ J 2 ♥ Q 6 5 2 ♦ A K 7 3 ♣ Q 10 9 |
|
♠ 9 8 7 6 3 ♥ 8 4 3 ♦ 10 ♣ K 5 4 2 |
♠ A K Q 10 4 ♥ A K J ♦ 2 ♣ A J 8 3 |
|
♠ 5 ♥ 10 9 7 ♦ Q J 9 8 6 5 4 ♣ 7 6 |
Tutaj gracze E będą otwierać 1♣ (Wspólny Język) bądź 2♣ (Strefa). Po otwarciu 1♣ S w korzystnych założeniach nie powinien mieć oporów przed skokiem w 3♦. W spasuje, a N powinien przedłużyć blok do 4♦, albo spróbować 3BA. Po 4♦ E raczej ma na 4♠ niż na kontrę ze względu na różnicę 2 kart w długości kierów i pików – po kontrze czasem zagra się w kiery na atutach 4-3, a nie w piki na 5-3. Na tym licytacja pewnie na większości stołów wygaśnie, chociaż z kartą W można ruszyć (niemniej biorąc pod uwagę wymuszoną pozycję E i prawdopodobną krótkość karo także w ręce partnera, raczej należy spasować).
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♣ | 3♦ | ||
pas | 4♦ | 4♠ | pas… |
Tam, gdzie N po 3♦ partnera zalicytuje 3BA, gracz E na razie pewnie da kontrę, a piki zalicytuje, gdy wróci do niego 4♦. Po takiej licytacji W będzie wiedział, że partner ma pełnokrwistego silnego trefla, a nie naciągniętego, układowego – wtedy zalicytowałby po 3BA 4♠ zamiast kontry. To może skłaniać do ruszenia, ale i w takiej sytuacji moim zdaniem ręka W jest za słaba, gdyby np. zamienić kiery z karami, wtedy ręka wyglądałby dużo lepiej.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♣ | 3♦ | ||
pas | 3BA | ktr. | 4♦* |
pas | pas | 4♠ | pas… |
4♦ – S może zdyscyplinowanie spasować, ale wtedy na pewno N odskoczy w 4♦ i sytuacja będzie praktycznie taka sama.
Tam, gdzie S spasuje w pierwszym okrążeniu, a zdecyduje się zabrać okrążenie przeciwnikom po ujawnieniu forsingu do dogranej, może to mieć efekt wpędzający, np.:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♣ | pas | ||
1♦ | pas | 2♦* | 3♦ |
3♠* | 5♦* | ? |
2♦ – sztuczny forsing do dogranej;
3♠ – nieco naciągnięte, ale krótkość karo, 1 kontrola, kolor pięciokartowy – to po uprzednim negacie są „jakieś” wartości;
5♦ – N najlepiej by zrobił, gdyby nie ujawniał fitu.
Po takim początku, jak to mówią, „po zaporze karta rośnie”, E wpatrzony w swoje asy i króle może zalicytować szlemika, który, choć niskoprocentowy, tutaj wychodzi.
Po otwarciu 2♣ Acol S powinien jeszcze chętniej skoczyć karami, a N przedłużyć blok, najlepiej do wysokości 5♦.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
2♣ | 3♦ | ||
pas | 5♦ | ? |
Co ma teraz zrobić E? Wydaje się, że karta jest na forsującego pasa – jeżeli partner zalicytuje 5 w starszy, to powinno to wychodzić – z kartą bezwartościową W powinien skontrować nawet z krótkością karo. Tutaj karta W, po forsującym pasie otwierającego, jest graniczna między kontrą a 5♠. Po 5♠, E, o ile nie ulegnie urokowi „potęgi fitu”, powinien spasować – widać z licytacji, że obie ręce WE zawierają krótkość karo i do szlemika potrzeba u partnera damy kier i czegoś w rodzaju Kx w treflach.