KMP 10/2022 - analiza rozdań
Rozdanie 5.
Rozdanie 5 Rozd. N, po partii: NS |
♠ A K Q 10 2 ♥ 10 9 5 2 ♦ J 3 ♣ 6 3 |
|
♠ 8 6 5 4 ♥ K 8 6 ♦ A Q 8 4 2 ♣ 2 |
♠ J 3 ♥ A Q 4 ♦ K 9 5 ♣ Q J 9 8 4 |
|
♠ 9 7 ♥ J 7 3 ♦ 10 7 6 ♣ A K 10 7 5 |
W tym rozdaniu na zdecydowanej większości stołów WE będą grali 3♦. Po pasie gracza N (w niekorzystnych, pomimo bardzo dobrych pików, na takie 10 PC raczej nie znajdą się tacy na pozycji N, którzy by zdecydowali się na otwarcie 1♠), E będzie otwierał 1♣, po pasie e-S-a, gracz W odpowie 1♠, e-N spasuje i E zalicytuje 1BA. Teraz gracze W powinni sterować do gry w kara, bądź to za pomocą nieforsującego 2♦ (4♠ i 5+♦, 7-9 PC) tam, gdzie WE grają „jak przed wojną”, bądź z pojedynczym magistrem. Tam, gdzie para WE gra będącą już dzisiaj chyba w standardowym użyciu konwencją „podwójny magister”, W musi zalicytować 2♣ i spasować na automatyczne 2♦ partnera:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♣ | pas | |
1♠ | pas | 1BA | pas |
2♣* | pas | 2♦* | pas… |
2♣ – w myśl konwencji „podwójny magister” – dowolna ręka inwitująca z wyjątkiem zrównoważonej lub słaba (7-9 PC) karta w układzie 4♠ i 5+ w kolorze młodszym;
2♦ – automat.
Na pewno znajdą się tacy, którzy na 1BA po prostu spasują i będą, niezbyt sprawiedliwie, nagrodzeni – po ataku blotką trefl wezmą 9 lew.
Można sobie jednak wyobrazić, że gdy 1BA będzie dochodziło do gracza N, da on kontrę, która niewątpliwie wskazuje piki, i jeżeli teraz WE nie poprawią się w kara (aczkolwiek W z czterema blotkami pik powinien to zrobić), po ataku pikowym obrona ma 7 lew z góry, a jeżeli N, co jest mało prawdopodobne (w końcu partner może mieć singla pik), po pierwszej lewie pikowej podegrałby trefla, nawet 8.