Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

KMP 3/2022 - analiza rozdań

Spis treści
KMP 3/2022 - analiza rozdań
Rozdanie 2.
Rozdanie 3.
Rozdanie 4.
Rozdanie 5.
Rozdanie 6.
Rozdanie 7.
Rozdanie 8.
Rozdanie 9.
Rozdanie 10.
Rozdanie 11.
Rozdanie 12.
Rozdanie 13.
Rozdanie 14.
Rozdanie 15.
Rozdanie 16.
Rozdanie 17.
Rozdanie 18.
Rozdanie 19.
Rozdanie 20.
Rozdanie 21.
Rozdanie 22.
Rozdanie 23.
Rozdanie 24.
Rozdanie 25.
Rozdanie 26.
Rozdanie 27.
Rozdanie 28.
Rozdanie 29.
Rozdanie 30.

Analizy przygotował

Marek Wójcicki

Rozdanie 1.

Rozdanie 1
Rozd. N,
po partii: -
9 4
8 7 6 5 3
9 8 2
10 9 2
 
K J
A J 9 4
Q 10 3
A Q J 8
rozd. 1 8 3 2

K 7 6 5 4
K 7 6 5 4
  A Q 10 7 6 5
K Q 10 2
A J
3
 

W tym rozdaniu, po pasie N, przed pierwszym problemem staną gracze E. Ci, którzy grają silnym otwarciem 2BA nie będą mieli problemu – spasują. A stosujący (chyba u nas jest ich większość) 2BA słabe na młodszych musza rozważyć argumenty za, i przeciw. 

Czy ta karta nadaje się na otwarcie? Najpierw minusy – minimum siły, słabe kolory, króle podparte co prawda sekwensem, ale kolekcją niskich blotek 7654, trójka pików, dająca spore szanse na grę własną w razie trafienia w longer w tym kolorze u partnera… Pozycja – druga ręka, jeden z przeciwników po pasie co zwiększa prawdopodobieństwo że wyblokujemy partnera a nie przeciwników. A plusy - zmuszenie przeciwników do ewentualnej interwencji na wysokości trzech, ewentualne wytrącenie ich z utartych ścieżek systemowych w licytacji jednostronnej, szybkie pokazanie longerów.

Wydaje mi się, że minusy przeważają nad plusami i należy spasować. Na pewno jednak spora część graczy odpuści sobie takie rozważania i otworzy 2BA.

Co dalej? Z kartą S jest do wyboru kilka opcji. Na pewno większość stosuje po 2BA na młodszych konwencję, według której wejścia 3/ oznaczają teraz dwukolorówkę na starszych z przewagą odpowiednio kierów/pików (niższa odzywka – niższy kolor). Gdy ma się w systemie takie ustalenie, sprawa jest prosta – wchodzimy 3. Co będzie dalej? Bez takiego wejścia z ręką W miałoby sens 3BA, ale po wskazaniu przez S niezłych pików widać, że po ataku w ten kolor do wygrania końcówki w bez atu partner musi mieć niezłą kartę, np. K i A nie wystarczy,  musiałoby się dużo udać. Biorąc pod uwagę że gra się na IMP, można pokusić się o końcówkę 5, zwłaszcza, że układ kolorów starszych w ręce W pozwala liczyć na krótkość kier u otwierającego. Po 5 i dwóch pasach S pewnie skontruje, a N, mimo pięciu kierów z bezwartościową ręką powinien spasować, nie wygląda aby były szanse na zapis z gry własnej, a partner, kontrując, powinien mieć 3 lewy (z układem typu 6-5 na starszych bądź lepszym wchodzi się analogicznie do 3/, ale szczebel wyżej, więc kontra jest siłowa a nie atakująco-obronna).

W N E S
  pas 2BA 3
5 pas pas ktr.
pas…      

Ten kontrakt powinien zostać wygrany, gdyż po ataku, powiedzmy pik do asa i pik, rozgrywający ściągnie trzy razy atu, utrzymując się w stole i wykona oczywiste w świetle licytacji (siła i starsze w ręce S, z układem 5431 mogłaby paść kontra) zagranie blotką karo do damy.

Jeżeli NS nie mają w systemie takiego ustalenia, S ma do wyboru wejście 3 bądź kontrą. Po wejściu 3, W powinien skoczyć w 5 z powodów opisanych wyżej i licytacja pewnie zakończy się kontraktem 5 z kontrą. 

Ciekawa sytuacja jest po kontrze. Co ma powiedzieć W? Pas powinien oznaczać chęć gry 2BA z kontrą a później ewentualne łapania przeciwników i W powinien raczej zmierzać w tym kierunku (5 zawsze można powiedzieć, jeżeli przeciwnicy znajdą piki). Po pasie W o takim znaczeniu N pewnie odejdzie w 3. Jeżeli S spasuje, to W zalicytuje 3BA, które po ataku kierowym zostanie zwykle wygrane z nadróbką. Jeżeli S podniesie do 4, a na pewno większości będzie ciężko się przed tym powstrzymać, ten kontrakt pewnie będzie grany z kontrą W i powinien skończyć się wpadką bez trzech.

Tam, gdzie E nie otworzy 2BA, S zacznie 1. Z kolei gracze W pewnie będą kontrować. Kontra ma liczne przewagi nad alternatywnym wejściem 1BA. Po pierwsze, zatrzymanie pikowe – tylko pojedyncze, i to w postaci nie dającej szans na rozcięcie przeciwników. Po drugie – czwórka kierów, w ogóle ręka wyglądająca lepiej do gry w kolor. Po kontrze N spasuje, a E pewnie powie 2. S da kontrę lub zgłosi 2. Po kontrze W da rekontrę, N pewnie odskoczy w 2 a E powinien zalicytować 3, co otwiera drogę do końcówki w ten kolor:

W N E S
  pas pas 1
ktr. pas 2 ktr.
rktr. 2 3 pas
5 pas…