KMP 4/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 10.
Rozdanie 10 Rozd. E, po partii: obie |
♠ 10 8 6 3 ♥ 3 2 ♦ A J 8 7 5 ♣ 5 4 |
|
♠ Q 7 5 4 ♥ Q 5 4 ♦ 10 9 4 ♣ A 9 7 |
♠ 2 ♥ 9 8 7 6 ♦ K Q 3 2 ♣ Q 10 6 3 |
|
♠ A K J 9 ♥ A K J 10 ♦ 6 ♣ K J 8 2 |
Każda, w miarę sensowna, licytacja doprowadzi parę NS do końcówki pikowej, a walkę o punkty stoczy rozgrywający (najczęściej będzie to N) z obrońcami.
Teoretycznie wszystko powinno się rozstrzygnąć już na samym początku, gdyż tylko pierwsze wyjście w atu ogranicza liczbę lew rozgrywającego do dziesięciu. Ponieważ wist z singletona atutowego, lub, jeśli rozgrywającym będzie S, spod czwartej damy, nigdy nie jest oczywisty, możemy założyć, że kontrakt zostanie zrealizowany z nadróbką.
By wziąć jedenaście lew trzeba jednak jeszcze chwilę pograć. Po pierwsze należy trafić „palcówkę” treflową, a potem jeszcze zrezygnować z pomysłu impasowania kierów oraz atutowania.
Jak widać droga do zapisu 650 dla NS nie jest usłana różami, więc każdy taki zapis da parze NS bardzo wiele punktów turniejowych.