KMP 4/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 23.
Rozdanie 23 Rozd. S, po partii: obie |
♠ 5 2 ♥ ♦ A J 8 7 6 3 ♣ Q J 6 4 2 |
|
♠ K 10 8 6 4 ♥ K J 10 4 2 ♦ K ♣ 9 7 |
♠ Q J 9 7 3 ♥ 8 5 ♦ Q 10 9 5 4 ♣ K |
|
♠ A ♥ A Q 9 7 6 3 ♦ 2 ♣ A 10 8 5 3 |
Tak w licytacji, jak i w rozgrywce, rozdanie to jest bardzo skomplikowane.
Początek prosty – S otwiera 1♥, a W wchodzi 1♠. Następny, czyli N, powinien porzucić pomysł pod tytułem „kontra”, gdyż z układem 6-5 i renonsem w kolorze partnera nie jest to dobra licytacja. Pozostaje więc zwykłe 2♦.
Kolej na E, który bezkompromisowo melduje cztery piki.
No i teraz problem ma S. Zauważmy, że po skoku w 3♠ otwierający spokojnie zgłosi 4♣ i NS wiedzą już w jaki kolor należy zagrać. Po 4♠ nie jest już tak prosto, bo żaden kolor nie został jeszcze sfitowany. Oczywiście można powiedzieć 5♣, ale przypomina to raczej próbę zdobycia bramki strzałem z połowy boiska podczas gry w piłkę nożną.
Moja propozycja dla gracza S to KONTRA. Pokazujemy nią dobrą kartę bez wyraźnego fitu karowego i solidnego siedmiokartu w kierach. Istnieje więc spora szansa, że „z boku” mamy trefle.
Pierwszym odruchem gracza N po kontrze partnera jest PAS, ale chwila zastanowienia powinna doprowadzić go do wniosku, że S skontrował cztery piki z singletonem (EW na 99% mają na osi 10 lub nawet 11 pików). Co więc ma partner, skoro nie zalicytował 5♦? Trefle! Po przeprowadzeniu takiego rozumowania spokojnie zgłaszamy 5♣, a po nich S może pomyśleć o podniesieniu do wysokości sześciu.
Wszystko to jest bardzo jasne i proste. Niestety tylko na papierze, gdy widzi się wszystkie cztery ręce. W praktyce kontrakty będą różne, a za 4♠ z kontrą NS zapiszą sobie +500.
Czas na rozgrywkę. DeepFinesse informuje, że NS mają do wygrania szlema treflowego. Popatrzmy więc uważnie (!) na wszystkie karty i spróbujmy wziąć komplet lew. To już jest zadanie do samodzielnego rozwiązania.