Rozdanie 30.

Rozdanie 30 Rozd. E, po partii: -	♠ Q J 10 7 2 ♥ 2 ♦ 9 8 7 ♣ A Q 8 5
♠ 9 8 3 ♥ K J 9 6 ♦ A Q J 5 ♣ 10 4		♠ 6 4 ♥ 10 8 4 ♦ 10 6 4 2 ♣ K 9 6 2
	♠ A K 5 ♥ A Q 7 5 3 ♦ K 3 ♣ J 7 3

Otwarcie 1BA z pięciokartowym kolorem starszym, które przed laty było nie do pomyślenia, powoli staje się normą. Karta S jest nieco za słaba na 1♣, a wartości w kolorach młodszych, szczególnie drugi król karo, skłaniają do zajęcia bez atu właśnie z ręki e-S-a. Dlatego też powinien on zdecydować się właśnie na rozpoczęcie licytacji odzywką 1BA.

Dalej już będzie prosto bo, w przeciwieństwie do rozdania nr 27, otwierający po transferze partnera ma możliwość wskazania poważnej nadwyżki z fitem pikowym.

(1) Transfer na piki. 

(2) Maksimum otwarcia i bardzo dobry, w zasadzie trzykartowy, fit pikowy.

(3) Retransfer – ponowne zmuszenie partnera do zajęcia pików ze swojej ręki.

(4) Odzywka automatyczna. N może mieć dowolną siłę ale na razie chce tylko ustawić kontrakt z ręki S.

Obrońcy najprawdopodobniej bardzo ułatwią zadanie rozgrywającemu i kontrakt zostanie zrealizowany bez najmniejszych problemów. W zawistuje dziesiątką trefl, S dołoży ze stołu blotkę,

a E weźmie królem i zagra pod najsłabszy stół czyli w karo. Król od rozgrywającego, as lewego obrońcy, a potem jeszcze dama i walet, którego S przebije i już nie będzie miał czego oddać.

O kilka poziomów trudniejsze zadanie czeka rozgrywającego jeśli W zdecyduje się na pierwszy wist atutowy. Jedyną wygrywającą linią jest położenie ze stołu honoru i zagranie blotki trefl do waleta. Załóżmy, że E wskoczy królem i ponowi atak atutowy. Sytuacja rozgrywającego będzie teraz bardzo trudna. Musi on bowiem założyć, że tak król kier jak i as karo są źle położone i w dalszej fazie przeprowadzić niezwykle skomplikowaną rozgrywkę.

Polega ona na zgraniu atutów i trefli w celu przygotowania przymusu przeciwko lewemu obrońcy. W momencie kiedy na stole pojawi się ostatni pik końcówka będzie wyglądała następująco:

Rozgrywający dodaje z ręki blotkę kier i W jest w kleszczach przymusu wpustkowego.

Wszystko to jednak jest rozumowaniem na dość wysokim szczeblu abstrakcji i, ze sporą dozą prawdopodobieństwa, możemy założyć, że wist atutowy końcówkę pikową obkłada.

Wyjście w pika wcale nie wcale jest nierealne. Wystarczy chwilę pomyśleć. W ma 11 Miltonów, a więc u partnera może spodziewać się od 3 do 5 PC. Szansa na wzięcie przebitki treflowej jest więc równa zeru bo E nie może mieć takich wartości by obrońcy mogli ten plan zrealizować.

Istnieje natomiast spora szansa, że naszym wistem ułatwimy rozgrywającemu rozegranie trefli. Przypadek najbardziej tragiczny to KW9 w stole i Axx w ręce S ale i ten rozkład, który w rzeczywistości jest w omawianym rozdaniu bardzo ułatwia rozgrywkę po wiście dziesiątką trefl.

Typuję jednak, że w protokole jako karta pierwszego wistu najczęściej będzie pojawiała się właśnie ♣10.