Rozdanie 12.

Rozdanie 12 Rozd. W, po partii: NS	♠ 7 5 4 ♥ A 10 5 ♦ A J 7 6 ♣ A 9 8
♠ A Q J ♥ Q 8 6 4 3 2 ♦ 4 ♣ K 10 7		♠ 10 9 8 3 ♥ K ♦ Q 10 8 5 2 ♣ 6 3 2
	♠ K 6 2 ♥ J 9 7 ♦ K 9 3 ♣ Q J 5 4

W tym rozdaniu gracze W będą otwierać 1♥. Teraz pewnie część posiadaczy ręki N zdecyduje się na kontrę, E spasuje, a co ma zalicytować S? Karta jest trudna, naturalne 2♣ mało estetyczne, na 1♠ za mało pików a za dużo punktów, wydaje się, że najmniejszym złem jest 1BA – w końcu W97 w kierach to prawie zatrzymanie, a nadwyżka honorowa rekompensuje co nieco… Na tym licytacja powinna zgasnąć – W z tak cienkim kolorem raczej nie zdobędzie się na 2♥, nawet przed partią.

Na ten kontrakt w wyjdzie blotką kier. E weźmie na króla i podegra pika – „pod najsłabszy stół”. S nie powinien bezkompromisowo stawiać króla. W weźmie na waleta i powtórzy kiera. Rozgrywający powinien wziąć w ręce waletem i zagrać damę trefl – po ujawnieniu się u E ♥K pozostałe honory powinny być w ręce W. W powinien puścić damę i rozgrywający zagra as trefl, trefl, a W po wzięciu lewy wyrobi sobie kiery. Teraz rozgrywający przejdzie do ręki królem karo, odegra trefla i zagra w karo, bijąc asem, gdy W nie doda do koloru. W ten sposób uzbiera 7 lew.

Do nadróbki prowadzi praktycznie niemożliwe pobicie asem w pierwszej lewie.

Tam, gdzie S po kontrze zdecyduje się na 1♠ lub 2♣, te kontrakty powinny się utrzymać i oba można obłożyć.

Tam, gdzie N spasuje po 1♥, licytacja pewni zgaśnie – E spasuje. Jeżeli N wyjdzie w pika, a S podłoży króla, kontrakt zostanie wygrany.

Tam, gdzie WE grają Strefą, gracze E będą pewnie po 1♥ licytować 1♠ i licytacja zakończy się w 2♥.

Z ręki N ciężko wyjść w cokolwiek innego, niż w pika i pewnie zakończy się to wpadką bez jednej.