KMP 3/2023 - analiza rozdań
Rozdanie 9.
Rozdanie 9 Rozd. N, po partii: EW |
♠ Q ♥ K Q J 6 3 ♦ A K J 7 ♣ Q 8 7 |
|
♠ 10 9 4 ♥ A 8 7 4 ♦ 8 6 3 2 ♣ J 3 |
♠ 8 7 5 2 ♥ 10 9 5 2 ♦ Q 4 ♣ 5 4 2 |
|
♠ A K J 6 3 ♥ ♦ 10 9 5 ♣ A K 10 9 6 |
W tym rozdaniu na linii NS jest potężna karta. Pierwsza decyzja jest na otwarciu z ręką N. 18 PC na singlowej damie, czy to jeszcze 1 w kolor, czy już silny trefl? Przychylałbym się do wyboru otwarcia 1♥. Oczywiście nastąpią teraz spore komplikacje, mimo, że przeciwnicy będą cały czas pasować. S odpowie 1♠ i co ma zalicytować N? Książkowe jest 2♦ (3♦ we Wspólnym Języku” licytuje się tylko z układem 5-5), ale po takim rebidzie sprzedanie dwóch nadwyżek będzie bardzo trudne, więc można przypuszczać, że będą też tacy, którzy wybiorą 2BA. Po 2♦ S przez czwarty kolor 3♣ (2BA w tej sekwencji u większości jest inwitujące, 11-12 PC) sprawdzi, czy przypadkiem N nie ma trzech pików. Co ma teraz zalicytować N? Sprawa nie jest oczywista, formalnie poprawne jest 3BA, ale taka odzywka padnie także z minimum otwarcia, z 12-13 PC. Wydaje się, że dobrze odprzeda siłę skok w 4BA – „partnerze, mam kartę, z którą powinienem zalicytować 3BA, ale absolutną górę,17-18 PC”. S może teraz zalicytować 6♣, ale bezpiecznie wygląda także 6BA, zwłaszcza, że przy braku figur w kolorach czerwonych lepiej jest grać z ręki otwierającego.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♥ | pas | 1♠ | |
pas | 2♦ | pas | 3♣ |
pas | 4BA | pas | 6BA |
pas… |
Zauważmy, że tam, gdzie N zalicytuje machinalnie 3BA, licytacja pewnie zgaśnie.
Tam, gdzie N skoczy w 2BA, jest szansa na uzgodnienie trefli:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♥ | pas | 1♠ | |
pas | 2BA | pas | 3♣* |
pas | 3♦* | pas | 4♣* |
pas | 4♦* | pas | ?* |
3♣ – na razie może to być sprawdzenie fitu pikowego;
3♦ – zgrupowanie, maksimum 2 piki;
4♣ – kolor 5+, informacja o zgrupowaniu w karach podnosi wartość ręki;
4♦ – teraz to cue bid uzgadniający trefle;
? – jeżeli teraz S zdecyduje się na Blackwooda wyłączającego 5♥, para NS może zagrać szlema w trefle; inna sprawa, czy go wygra po ataku w atu; wydaje mi się jednak, że gracze S poprzestaną na szlemiku w trefle, zbyt wiele jest niewiadomych, w zasadzie w każdym z trzech istotnych kolorów – treflach, pikach, karach.
Tam, gdzie N otworzy z silnego trefla, kolor treflowy może zostać uzgodniony niżej:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♣ | pas | 1♠ | |
pas | 2♥ | pas | 3♣* |
pas | ? |
W tej sekwencji 3♣ świadczy o kolorze 5+, jednak N poprzestanie pewnie na 3BA – w końcu 14 z jego 18 PC jest w kolorach czerwonych, a 3♣ nie obiecuje na razie wielkich nadwyżek. S może teraz praktycznie przesądzić szlemika, albo licytując prozaiczne 6BA, albo 5BA, które po 3BA partnera musi znaczyć „wybierz szlemika”. W ten sposób można dojść do szlemika w trefle:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♣ | pas | 1♠ | |
pas | 2♥ | pas | 3♣* |
pas | 3BA | pas | 5BA* |
pas | 6♣ | pas… |
5BA - wybierz szlemika.
Po wiście waletem atu można wygrać szlema, planując wyrzucenie dwóch kar na piki po dwukrotnym atutowaniu. W międzyczasie spadnie dama karo i rozgrywka się uprości.