KMP 2/2023 - analiza rozdań
Rozdanie 30.
Rozdanie 30 Rozd. E, po partii: - |
♠ J 7 ♥ A K J 3 ♦ Q J 4 2 ♣ 8 5 2 |
|
♠ K 10 9 2 ♥ 8 ♦ K 9 5 3 ♣ A Q 7 3 |
♠ A 5 4 ♥ 10 7 6 4 2 ♦ 10 7 ♣ 9 6 4 |
|
♠ Q 8 6 3 ♥ Q 9 5 ♦ A 8 6 ♣ K J 10 |
Lutowe KMP kończy rozdanie, w którym większość par NS przelicytuje swoją kartę i wpadnie na kontrakty 2BA lub 3BA. Nie będzie w tym jednak nic dziwnego, gdyż jeden z partnerów ma regularne otwarcie 1♣, a odpowiadający posiada aż 12 PC w składzie zrównoważonym. Trudno więc wyhamować niżej, niż w dwóch bez atu, choć zwykle kontraktem ostatecznym będzie „firmówka”.
Rozważna licytacja, zakładająca, że otwarcia na 11 PC są coraz częstsze, wygląda tak.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♣ | ||
pas | 1♥ | pas | 1♠ |
pas | 2♣ (1) | pas | 2♦ (2) |
pas | 2BA (3) | pas |
(1) Konwencja Two-way Check-back, czyli „Podwójny Magister”. Dwa trefl oznacza słabą rękę z karami lub dowolny inwit. Otwierający z przygotowawczym treflem licytuje 2♦.
(2) Odzywka wymuszona/automat.
(3) Inwit do trzech bez atu.
Jeśli NS nie grają tak wyszukanymi konwencjami to N może po jednym piku otwierającego zwyczajnie skoczyć w 2BA. Myślę jednak, że większość odpowiadających zapowie końcówkę bezatutową. Mamy przecież „otwarcie do otwarcia”.
Jedynym sensownym z ręki E wistem przeciwko kontraktowi bezatutowemu jest ♣6. Wyjście kierowe jest bardzo niebezpieczne, gdyż lewa, którą hipotetycznie możemy stracić (rozgrywający ma w kierach na przykład D3 w dziadku do AW93 w ręce), nigdy już do nas nie wróci, zaś ataki z dubla lub spod trzeciego asa również nie należą do tych polecanych.
Dalszy przebieg wypadków jest łatwy do przewidzenia. Pierwszą lewę treflową W bierze damą i spokojnie odwraca ♣3. Rozgrywający widzi, że nie jest z nim dobrze, ale nie może na to nic poradzić. Gra więc asa karo i karo. Jeśli gracz W przepuści, to N ma już siedem lew, ale na tym jego kariera powinna się już zakończyć. Obrońcy wezmą bowiem trzy trefle, dwa piki i karo. Obłożą więc 2BA bez jednej, a 3BA bez dwóch. To oczywiście tylko teoria, gdyż w praktyce możliwych jest bardzo wiele trudnych do przewidzenia zdarzeń.
Jeśli jednak W wskoczy królem na drugie karo to kluczowym zagraniem zawodnika E jest dołożenie do ściąganej przez partnera forty treflowej wysokiego kiera. To ewidentny lavinthal pikowy zachęcający partnera do zagrania w ten kolor. Zauważmy bowiem, że jeśli WE nie wezmą teraz dwóch pików, to rozgrywający ma już gotowych osiem lew – cztery kiery, trzy kara i trefl. Naprawdę warto przy pomocy zrzutek informować partnera o tym, co ma się w karcie.