Rozdanie 6.

Rozdanie 6 Rozd. E, po partii: EW	♠ J 8 7 4 ♥ K 10 5 ♦ Q 3 ♣ Q J 7 5
♠ A K 10 2 ♥ 7 2 ♦ 10 2 ♣ A 10 9 6 3		♠ Q 5 3 ♥ A Q J 9 8 3 ♦ 9 7 6 ♣ 4
	♠ 9 6 ♥ 6 4 ♦ A K J 8 5 4 ♣ K 8 2

 Karty w tym rozdaniu leżą tak, że na linii EW nie ma jak przegrać końcówki kierowej. Z uwagi jednak na niewielką siłę połączonych rąk kontrakt ten osiągną tylko nieliczni, a zapis +620 nie będzie dowodem na dobrą licytację graczy z EW.

 W zależności od stosowanego przez parę EW systemu oraz aktywności gracza S licytacja może przebiegać według jednego z poniższych scenariuszy:

(1)  Minimulti, czyli blok na jednym kolorze starszym.

(2)  Pasuj/skoryguj.

(3)  Gracz S, nie zdając sobie sprawy z grozy sytuacji, postanawia powalczyć o częściówkę.

(4)  W walczy również i parze NS udaje się wyjść z tego rozdania bez szwanku.

  Będą jednak i takie stoły, przy których dalekie od oczywistości wejście e-S-a do licytacji zakończy się katastrofą pary NS:

(1)  Kontra wywoławcza, gracz N ma przecież aż 9 PC. Uroda tych punktów jest wprawdzie wątpliwa, ale po wejściu partnera  na wysokości trzech trudno będzie e-N-owi powiedzieć PAS po trzech kierach.

(2)  Mam trzy lewy, a partner otworzył przecież w założeniach niekorzystnych. Poza tym nie gramy w meczu, ale na maksy/

 Rzeczywistość przejdzie najśmielsze oczekiwania pary EW. Pierwszy wist asem pik, a potem w kiera do waleta. Odwrót w singla treflowego, as przebitka i tak dalej. EW wezmą więc aż siedem lew i zapiszą po swojej stronie bliskie maksowi +800.