Rozdanie 4.

Rozdanie 4 Rozd. W, po partii: obie	♠ K Q 6 5 4 3 2 ♥ K 10 2 ♦ J 9 ♣ 5
♠ J 8 ♥ A 9 8 3 ♦ A K 4 ♣ Q 7 6 3		♠ A 10 9 ♥ Q J 7 ♦ 10 8 7 6 ♣ K 10 2
	♠ 7 ♥ 6 5 4 ♦ Q 5 3 2 ♣ A J 9 8 4

  Zapis w tym rozdaniu powinna wziąć para EW, a jego wartość będzie w dużej mierze zależna od postawy zawodnika N. Teoretycznie najkorzystniejszy dla pary NS scenariusz licytacyjny wygląda tak:

 Bardzo pasywna postawa pary EW doprowadzi do tego, że za obłożenie dwóch pików bez kontry bez jednej zapisze ona po swojej stronie zaledwie 100 punktów. By uzyskać lepszy wynik jeden z graczy EW musiałby zdecydować się na kontrę – E karną, a W nadwyżkową, a to już przełożyłoby się na notę +200.

 Zawodnik N może jednak skoczyć w dwa piki już w pierwszym okrążeniu licytacji. Odzywka ta będzie testem dla pary EW na jakość ich ustaleń systemowych.

 Warto, by obaj partnerzy zinterpretowali znaczenie odzywki 2BA tak samo. Po kontrze re-open nie gramy bowiem Lebensohlem, ale w sposób zupełnie naturalny. Siła honorowa ręki odpowiadającego jest już bowiem dość wyraźnie określona i wdawanie się w dzielenie włosa na czworo nie ma sensu.

 Na 2BA gracz E weźmie osiem lub dziewięć lew. +120/150 będzie lepsze niż +100, ale EW raczej nie będą z tego wyniku zadowoleni.

 Układ kart w tym rozdaniu jest taki, że optymalnym kontraktem jest tu końcówka bezatutowa. Wylicytowanie „firmówki” jest jednak możliwe tylko wtedy, gdy W rozpocznie wymianę informacji odzywką 1BA (EW grają otwarciem 1BA w sile 14-16 lub zawodnik W tak bardzo wierzy w swoją rozgrywkę, że z czternastoma punktami otwiera 1BA zawsze). 

Po takim początku wszystko potoczy się błyskawicznie.

 Licytacja to jednak jeszcze nie wszystko, gdyż w rozgrywce trzeba będzie jeszcze sporo trafić. Jeśli jednak wszystko się powiedzie, to premią dla pary EW będzie zapis zbliżony do maksa.